Wpis z mikrobloga

@restecp można ale po co ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mi w kościele jest dobrze. Może widzę pewne sprawy inaczej niż oficjalna linia kościoła, np. kwestie osób homoseksualnych czy rozwodników. Zwyczajnie wierzę że Bóg nie może być tak okrutny aby skazać kogoś na życie bez miłości, albo na wieczne potępienie bo np. małżonek znalazł lepszy model więc kobita do końca życia przez to nie może przyjmować sakramentów. Ale
  • Odpowiedz
@369zszywek: Zaręczam ci, że nie zgadzasz się z nim w wieku więcej sprawach, tylko po prostu nie jesteś tego świadoma. Też tak kiedyś myślałem, ale jednak no nie

Wiesz, że zgodnie z prawem kościoła osoby niemogące odbyć stosunku (impotenci) nie mogą zawrzeć związku małżeńskiego? Tak. Jeśli facet zostanie sparaliżowany w wypadku i będzie miał permanentnego flaczka to ze ślubu nici. To samo kobiety po usunięciu narządów rozrodczych lub te z wadami pochwy

Albo, że jeszcze do lat 60 kościół czcił "święty napletek" czyli relikwię pozostałą po obrzezaniu Jezusa? Oczywiście był to falsyfikat, bo w pewnym momencie okazało się, że "świętych napletków" na świecie jest kilka ;) W ogóle z relikwiami jest ostra jazda. Trochę zabawne? Przecież dla kościoła to było i jest śmiertelnie poważne. Będąc katolikiem jesteś częścią tej wiary, wiary również w relikwie i ich zbawienny
  • Odpowiedz
@restecp no i widzisz napisałam na początku "dużo by gadać". To jest temat rzeka, wiele rzeczy zostało przeinaczone, wiele jest źle zrozumiane. Naprawdę dużo by gadać a ja nie mam ochoty na "długie Polaków rozmowy".
A co do relikwii to jest cyrk, raczej był bo w końcu chyba to się w miarę ogarnęło, ale w średniowieczu było naprawdę zabawnie.
I pamiętaj - ksiądz księdzu nierówny. Jedni totalni ortodoksi, ale są i
  • Odpowiedz
@restecp: przeczytałam wasza dyskusję i tak od siebie dodam, że nie rozumiem instytucji kościoła. Sama w Boga/stwórcę wierzę, a że nikt z ludzi nie może mieć pojęcia jaki on jest, więc właściwie wierzę w moje Jego wyobrażenie i wolę wierzyć w to własne (wyobrażenie Boga) niż wyobrażenie wymyślone przez kościół. Uważam, że kościół (bez znaczenia jakiej religii) jest instytucją podporządkowującą motłoch i nigdy nie powinna istnieć.
  • Odpowiedz