Wpis z mikrobloga

@ontologiczny_konformista: @kabasyl: snus, ale nie do końca. Oryginalny, szwedzki snus to zmielony tytoń w woreczkach, lub luzem. Pakujesz pod wargę i nikotyna dostaje się do krwi. To jest coś podobnego tylko bez tytoniu. Z tytoniem nie możnaby sprzedawać w polskich sklepach. Do kupienia min. w esmoking world.
  • Odpowiedz
@PanKracy582: Znam snus w każdym możliwym wydaniu bardzo dobrze, więc czym mam być zaskoczony? :)

@szwe: ten jest w smaku bardzo łagodny, tym się różni głównie od tytoniowych snusów, nie gryzie tak jak zwykły. A po syberii, która ma ponad 40mg nikotyny na gram, nic innego nie jest już mocne : D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Przedabog: @ajakmyslisz: Jak pisalem pod którymś ze wpisów, nie ma czegoś takiego jak "biały tytoń", to nazwa handlowa, żeby nie rozpisywać dokładnie składu.

W praktyce jest to celuloza nasączona nikotyną, sami przyznacie że głupio by to brzmiało ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@DidierDrigbi: tak też słyszałem, z kolei chyba na snusmarkecie kiedyś pisało, że biały tytoń to bardzo oczyszczony tytoń. I po co w takim razie podział na snus z białego tytoniu i "nicotine pouches", reklamowane jako beztytoniowe? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@ajakmyslisz: Snusmarket to sobie podaje co chce, no chyba że przyjmiemy, że "oczyszczenie" polega na pozbyciu się samego tytoniu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Być może też mylisz/mylą "biały tytoń" z "white portions", które faktycznie jest tytoniem, ale oczyszczonym m. in z koloru - też jest białe.

W Polsce nie można oferować tytoniu w formie takich woreczków, ani snusu w wersji "loose", gdyż kilka lat temu, pod
  • Odpowiedz