@ontologiczny_konformista: wygląda jak chiński gąsior w dziwnych miejscach, szukaj pod tym hasłem

@ChlopoRobotnik2137: w usa e teksasie tez

@sylwke3100: popracuj nad składnia

@BigBen11: wirująca stopka to mitoman nigdy nie miał gekonów. Hoduje mączniki to fakt bo on kocha robale!!! Nie słuchaj się go człowieku bo zalęgną ci się jak mi się kiedyś zalęgły jak go posłuchałem @WirujacaStupka

@ontologiczny_konformista: o pozwolenie wnosisz do wlasciciela gruntu pod ktorym chcesz puscic kabel

Jezeli ta droga to faktycznie jest droga (klasyfikacja dzialki w ewidencji gruntow jako dr) to zglaszasz sie do zarzadcy drogi i skladasz wniosek o pozwolenie na zaprojektowanie/umieszczenie urzadzen technicznych w drodze

Na 100% maja do tego formularze, musisz zalaczyc mape jak ten kabel biegnie, potem oplacic zajęcie pasa drogowego na czas roboót i zdać teren z protokolem z inwentaryzacja geodezyjnaPokaż całość

@ontologiczny_konformista: zakop porządny arot,[twarda rura wodna)(albo jak będą robić tą drogę dla traktorów to wrzuć na spód) i będziesz miał możliwość przeciągnięcia kabla, skrętki itp

@dowujawafla: prole były w języku każdego człowieka kto chociaż zerknął do orvella

@ontologiczny_konformista tz ? Zegarek kieszonkowy

@ontologiczny_konformista: z internetu: mało popularny kieszonkowy czasomierz szwajcarskiej firmy produkującej to co wszyscy w tym czasie, niczym się nie wyróżniali. Nawet Wikipedia nie poświęciła im uwagi. Raczej powojenny, przedwojenne miały inaczej stylizowane tarcze, ten ma taką stylizację jak ich powojenne zegarki na rękę. Jakieś 100 - 200 zł na olx, bo nie spodziewałbym się, że ma jednak większą wartość.

@maroLem87: nie słyszałeś nigdy o czymś takim jak day drinking? Świetna zabawa

@ontologiczny_konformista może to przez aktualną awarię serwerów Facebooka

@ontologiczny_konformista: polecam zapytać dzienną

@ontologiczny_konformista: a nie lepiej poświęcić że 300 na jakiegoś radcę który by skomentował taka umowę.

@ontologiczny_konformista: Nie wiem ale też spotkałem się z takimi ofertami, gdzie z góry mówią o rocznej umowie bez wypowiedzenia.
Nie wiem jak to ma funkcjonować, jak by mi się noga podwinęła to starałbym się rozwiązać, a jak nie to bym wyjechał i zostawił kluczyki, właściciel i tak powinien być zadowolony, bo nie ma pasożyta XD A przecież mógłbym się nie wyprowadzać, nie płacić i by tak mnie nie ruszył XD