Wpis z mikrobloga

@Kasahara: Te zbędne (co najmniej 2) przecinki mnie rozproszyły. A tak serio, to np. nauczyłeś się wykorzystywać taśmy na kolana i cyk leci 60kg. Ile z tego jest progresu na klatę?
@kRpt:

W pełni wyjaśniając całą sytuacje
Wycisnąłem 110 kg 2 lata temu łapiąc na niedozwolona szerokość mając 20 cm odrywaną dupę. Nawet tego gym liftem nie szło nazwać i zaliczyć. Później z Intruderem wsyzstko od nowa technike zmienialiśmy i wyciskałem 100 kg, później była redukcja, to wynik nie wzrósł no i teraz poszło 100->130.
@Kasahara: Czyli podsumowując: zmieniłeś technikę, był krótki regres, opanowałeś nową lepszą technikę dodatkowo dołożyłeś masy, jest progres. W wielu dyscyplinach (o ile da się zmierzyć postępy) wyniki poprawia się skokowo, nie ma w tym żadnego odkrycia. Trochę to podchodzi pod sofizmat rozszerzenia, znany bardziej jako chochoł, czyli ktoś tam może faktycznie powiedział, że ciężko jest naturalom progresować powyżej pewnego pułapu (albo, że dzieje się to wolno) a Ty przerysowujesz to, dodajesz