Wpis z mikrobloga

@Parszyw: "Ciekawa" dyskusja rozgorzała, aż się chce "usunąć konto", z poziomem tu coraz gorzej niestety. Ale do rzeczy.
1) Wystarczyło drugie zdjęcie, zamieszczanie twarzy w tych okolicznościach to naruszenie prawa (wizerunek zaliczany jest do dóbr osobistych i podlega ochronie).
2) W restauracji z obsługą kelnerską nie sprząta się po sobie ani na stole ani pod nim. Można przeprosić kelnera za dodatkową pracę (najlepiej napiwkiem), ale nie prosi się o mopa, na
nie chce nic mówić bo mnie tu wykopki zjedzom, ale ciekaw jestem czy jak idziecie do restauracji i jecie np burgerka i się bułeczka chrupiąca kruszy na stół i na podłogę to też grzecznie prosicie o szmatkę i potem stół wycieracie i z ziemi zmiotka też zmiatacie bo chlew trochę czy jednak nie? Gary też myjecie potem żeby czasem nie zostawić brudnych, żeby nie było że nie nauczeni roboty?


@wojtek_bez_portek: jak
@bylem_zielonko ale czy op napisał, że dziecko darlo mordę? Bo nie o tym ta mowa tutaj.

Ehe, jasne już widzę janucha cebularza jak mu czonstkowy z mordy kapie, z wąsów leci na wszystkie strony chrum chrum kwii ale puszniutkie jedzonko grazyna, chrum. Ale oczywiście to jest wszystko czysto i jak w domu i wtedy oks. Jeszcze sos wyleje, frytki rozsypie, surówka mu spadnie ale nie nie to wszystko wolno bo dorośli ludzie
Skoro nie akceptujesz ograniczeń jakie nakłada na ciebie posiadanie dziecka to nie miej dziecka, nikt ci nie kazał. Chodzić możesz gdzie chcesz i robić co chcesz jeśli w żaden sposób nie przeszkadzasz innym ludziom


@MPXD: święte słowa powinni każdy rodzic powinien sobie wbić do tego durnego łba że jego dziecko i on żyje w społeczeństwie!
Żadnych zniszczeń, po posprzataniu przez obsluge nie bedzie śladu po wizycie dziecka i właśnie po to w restauracji są sprzataczki by to posprzątały i za to również zapłacili goscie restauracji. Skoro jest fotelik dziecięcy to właściciele nie maja z tym żadnego problemu. Jedyny problem mają wykopki ktore ani nie maja dzieci ani nie chodza do restauracji. Nie wiem kto wychodzac do lokalu sprzata okruszki z podlogi :D
Dlaczego moi starzy potrafili się zachować ze mną jako gówniakiem i potrafili mnie nauczyć, że w miejscu publicznym się nie #!$%@? i je jak człowiek? Nie wiem czy rodzice wiedzą, ale dzieci to też ludzie i nie powinno się ich traktować jak małych debili kurrrwwwwwwwww


@niochland: Ej ale na zdjęciu jest jakiś roczny dzieciak. Od niego nie można oczekiwać że będzie jadł jak człowiek. Taki maluch rozwala żarcie gdzie tylko się
@Parszyw: co wy wszyscy wiecie o #!$%@?ących bombelkach w restauracjach?

dobrych pare lat pracowałem za barem w jednej z podwarszawskich miejscowości będących miejscem ucieczki z miasta w weekendy. ilość bachorów na metr kwadratowy przekraczał wszystkie normy, ilość syfu jakie po sobie zostawiały bywał zdecydowanie większy niż to na zdjęciu OPa. ciepłe soki jabłkowe, wrzątek do każdego napoju, wyparzanie smoczków, bekarty biegające bez nadzoru i popychające kelnerów, a co za tym idzie