Wpis z mikrobloga

@ProfesorDynamo: skończyłam studia transportowe, raczej chciałam iść w inną dziedzinę niż spedycja. Sporo osób będących na praktykach lub stażach spedycyjnych mimo zapału i sympatii do kierunku (u mnie tego nie było xD) odpadali.
Duży procent z nich zrezygnował i robią w innych branżach. Może i jak pokończyli staże to zarabiali więcej niż np na kasie (xD), ale to wymagało praktycznie dyspozycyjności 24h, jakiś pretensji z dupy, że np gdzieś w Europie
  • Odpowiedz
@SVP1: Ja skończyłem logistykę i początkowo chciałem iść w kierunku spedycji ale jak usłyszałem opowieści kolegów z roku i z rocznika wyżej na temat pierwszych dowiadczeń w tym zawodzie w okolicznych januszeksach to stwierdziłem, że szkoda moich nerwów. Zarobki na pewno niewspółmierne do poziomu stresu i wymaganego zaangażowania.
  • Odpowiedz
@vateras131: w moim regionie jest ponoć super firma z dziedziny TSL. Kierowcy sobie chwalą, a co do logistyków... Najniższa krajowa, pełna dyspozycyjność pod telefonem, ale za to dostaniesz ten telefon od firmy!!! Co za profit! 1!1!1!1!!!!!! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
Niestety tak wyglada i te telefony 24h... Nie polecam zmieniam branze po 5 latach w tym syfie. Zarobki niewspolmierne do straconego czasu i tego bycia ciagle pod telefonem.
  • Odpowiedz