Wpis z mikrobloga

Nic mnie tak nie #!$%@? jak bananki które wszystko zawdzięczają tatusiowi ale i tak się chwalą jakby sami to wszystko osiągnęli. Samochód na 18stkę - bananek twierdzi że sam za niego zapłacił. Mieszkanko w wieku 25 lat - bananek twierdzi że sam na nie zapracował bo dobrze się uczył na gównostudiach i tatuś mu zrobił prezent.

Ja nic nie dostałem od swoich rodziców i pomimo tego że zarabiam 8k, skończyłem prestiżowy kierunek i ciężko pracuję jestem już na wejściu na gorszej pozycji niż taki osobnik który jest bezrobotny ale jakimś cudem żyje na lepszym poziomie niż ja.
Przez samo takie mieszkanie jest ode mnie 700k do przodu bo ja muszę uzbierać na wkład własny, wziąć kredyt i spłacić go wraz z odsetkami pracując do śmierci. A bananek dostał to za darmo.

Dlatego uważam że powinno się zabronić kupowania nieruchomosci dla swoich dzieci i zlikwidować dziedziczenie. Jeśli umrzesz - nieruchomości przechodzą na własność skarbu państwa i są sprzedawane na specjalnej licytacji w której każdy może wziąć udział. Skarb państwa miałby z tego spory dochód dzięki czemu można by zlikwidować PIT oraz inne podatki, a każdy obywatel miałby równe szanse na mieszkanie niezależnie od tego w jakiej rodzinie się urodził. Obecny system powoduje że powstają kasty rentierów i powiększają się nierówności pomiędzy najbiedniejszymi a najbogatszymi. Możecie mnie wyzywać od socjalistów ale taka jest prawda.

#gorzkiezale #zalesie #nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #ekonomia #gospodarka #podatki #prawo #kupnomieszkania #zarobki #pracbaza ##!$%@? #przegryw #bekazpodludzi
Pobierz S.....b - Nic mnie tak nie #!$%@? jak bananki które wszystko zawdzięczają tatusiowi a...
źródło: comment_1582030449zUOTV0o2NImHGsutaInCB6.jpg
  • 60
Dlatego uważam że powinno się zabronić kupowania nieruchomosci dla swoich dzieci i zlikwidować dziedziczeni


@Scaab: do tego momentu myślałem, że po prostu zazdrościsz, a nie trollujesz.
@Scaab Czekaj, czekaj #!$%@?, zwolnij... Czy ty chcesz rozwiązać problem nierówności społecznej związanej z MAJĘTNOŚCIĄ poprzez sposób uzależniony od możliwości pieniężnej? Przecież przez to jeszcze bardziej pogłębi się różnica między grupami społecznymi
@Scaab: No dobra, a jego Ojciec to skąd wziął pieniądze? Musiał jakoś zapracować na to, żeby dzieci miały wygodne życie. Patrzysz na pieniądze jak na coś co zlatuje z nieba, a w rzeczywistosci to złożony mechanizm. Nie chodzi tutaj o to czy ciężka praca się opłaca, ale z pewnością nic nie robienie nie sprawi, że Twój syn będzie bananem. Wszystko zależy potem od synka jaki ma stosunek do pieniędzy. Na przykład
@Scaab: TL;DR


Ja nic nie dostałem od swoich rodziców i pomimo tego że zarabiam 8k, skończyłem prestiżowy kierunek i ciężko pracuję jestem już na wejściu na gorszej pozycji niż taki osobnik który jest bezrobotny ale jakimś cudem żyje na lepszym poziomie niż ja.
Przez samo takie mieszkanie jest ode mnie 700k do przodu bo ja muszę uzbierać na wkład własny, wziąć kredyt i spłacić go wraz z odsetkami pracując do śmierci.
Dlatego uważam że powinno się zabronić kupowania nieruchomosci dla swoich dzieci i zlikwidować dziedziczenie. Jeśli umrzesz - nieruchomości przechodzą na własność skarbu państwa i są sprzedawane na specjalnej licytacji w której każdy może wziąć udział. Skarb państwa miałby z tego spory dochód dzięki czemu można by zlikwidować PIT oraz inne podatki, a każdy obywatel miałby równe szanse na mieszkanie niezależnie od tego w jakiej rodzinie się urodził. Obecny system powoduje że powstają
@Scaab tylko wiesz, że skoro jego stary ma miliony, a Twój ma Passata w TDi to jego geny są lepsze i ogólnie jest lepszy? Na samym starcie. Dlaczego mój syn miałby nie korzystać z tego, że ja albo mój przodek #!$%@?ł? XD
@Scaab: **o nie jakiś złodziej ma więcej niż ja
Jeśli kiedyś będę miała dzieci, to zapewnię im najlepszy byt, jak tylko mogę. I nie chodzi tu o rozpieszczanie nawet, ale tak szczerze - nie widzę nic złego w ułatwianiu swoim dzieciom życia. Dzieci powinny być przemyślaną decyzją i mnie dużo bardziej wkurzają madki roku, które doskonale wiedzą, że nawet jak będą miały zdolne dziecko, to nic im w życiu nie zapewnią,
Dlatego uważam że powinno się zabronić kupowania nieruchomosci dla swoich dzieci i zlikwidować dziedziczenie. Jeśli umrzesz - nieruchomości przechodzą na własność skarbu państwa i są sprzedawane na specjalnej licytacji w której każdy może wziąć udział.


@Scaab: ten fragment spoko, reszta do kosza
@Scaab: Ale tutaj winę ponoszą głównie banki, które się chcą nachapać i dają kredyty ludziom, których na nie nie stać.

Gdyby kredytów było mniej i przyznawano je bardziej restrykcyjnie, to mniej ludzi byłoby stać na mieszkanie, a więc - ceny mieszkań poszłyby w dół. Ale bankom się taka bańka opłaca, więc będą ją pompować w nieskończoność.

Tl;dr To nie wina oskarków i ich ojców, że nie stać Cię na mieszkanie, nie
@janeeyrie: Według ciebie jak kogoś nie stać na mieszkanie *teraz* to byłoby go stać przy bardziej *restrykcyjnej* polityce kredytowej? lol

zresztą banki nie przyznają kredytów ludziom, których na nie nie stać, mamy stosunkowo restrykcyjne rekomendacje KNF np dotyczące wkładu własnego czy wskaźnika debt service to income

nie wspominając o tym, że większość mieszkań w Polsce sprzedaje się za gotówkę