Wpis z mikrobloga

@Nudziarz-Spokojny: przy tym 97% powinno być "płacą" w cudzysłowie, bo w Polsce jest najwięcej dłużników alimentacyjnych per kapitan w Europie. Z tym że idą do więzienia jak ich nie stać też nieźle urojenia XD
Uprzedzając atak nie mam bachorków i mieć nie będę ale czemu tak się wypinasz na fakty?
  • Odpowiedz
@MPXD: I to jest powód by sądy zasądzały niesłusznie wysokie alimenty? Gdyby mi w-----i alimenty 2 tysiące na jedno dziecko bo zarabiam 5k, co jest realnym scenariuszem, sam bym nie płacił i uciekł, i byłaby to najlepsza decyzja. Chyba nie wiesz jak wygląda utrzymanie dziecka, i jak wygląda życie przeciętnej alimenciary, która 1/3 wydaje na dziecko a resztą chowa do kieszeni.

"Z tym że idą do więzienia jak ich nie stać
  • Odpowiedz
+kto inicjuje rozwód nie jest dowodem kto jest winny rozpadowi.


@ChadimusPrzegrywus: Dowody niektórym to już w ogóle do niczego dzisiaj nie są potrzebne. Wystarczy by kobieta kogoś oskarżyła i już wszyscy widzą że jest winny :)

+każde dziecko zmniejsza szansę
  • Odpowiedz
@Nudziarz-Spokojny: Ale o co Ty się chcesz człowieku kłócić, o statystykę? Nigdzie nie mówię kto jest winny rozpadowi, tylko że te dane nic nie udowadniają. A co do drugiego to w ogóle X D. Weź sobie jakiekolwiek statystyki na temat rozwodów, to zobaczysz że pary bezdzietne mają dużo większą szansę na rozwód, niż pary z dziećmi.

Jest jedna rzecz która łączy Twoje otoczenie z moim, oba nie są reprezentatywne.
  • Odpowiedz
@Nudziarz-Spokojny: Ogólnie to też np. patologia jest to że sąd wyliczy alimenty na podstawie ostatniego "dobrego roku" dochodowego gdzie facet siedział po 12h na dobę w robocie by np. zebrać wkład własny na mieszkanie czy cokolwiek itd. Nie warto z---------ć w nadgodzinach w małżeństwie no chyba że pod stołem dadzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo jeżeli żona zarabiała 2k lub wcale a facet wypruwając żyły np.
  • Odpowiedz
@ChadimusPrzegrywus: Rozwody nie zależą od dzieci, ale dzieci pomagają kobiecie wygrać rozwód. Praktycznie zawsze kobieta dostaje opiekę nad dziećmi bo żyjemy w pro feministycznej Europie, chociaż w Stanach jest tak samo. Wszystko i tak zależy od sędziego. W Gliwicach orzeka taka Pani którą zdradził mąż kiedyś. Teraz każdy który ma na tyle pecha by wylosować ją jako sędziego w swojej sprawie, już jest winny rozpadu małżeństwa a fakty nikogo nie
  • Odpowiedz