Wpis z mikrobloga

@KarmelkowyKucyk: No tak, ale zrobić to w Moskwie w kierunku wygwizdującej go radzieckiej publiki, tak, że potem ambasada ZSRR domagała się odebrania medalu, unieważnienia rekordu i dożywotniej dyskwalifikacji miało swoje ziarno w tym, że utożsamiono go z "walką z systemem".