Wpis z mikrobloga

@kopyrta ludzie nie zrozumieją że jak jest produkcja i zysk na jednym pracowniku wychodzi 300zl to w skali 100 pracowników owszem wychodzi 30tys miesięcznie tylko nie ma hajsu na podwyżki ale na nowe Porsche już jest. Jak się nie podoba to droga wolna, można samemu stawiać fabrykę
  • Odpowiedz
@kopyrta: w-------ą mnie niesamowicie takie Janusze, bo przez nich obrywają wizerunkowo normalni polscy przedsiębiorcy
i się potem nie dziwię, że znaczna część polaków chce d-----ć Januszom-prywaciarzom, skoro pracuje w firmach, która j---e pracowników, a prezes jeździ porszakiem xD

zanim mi jakiś dzban powie, że

hehe niech założum własne przedsiebiurstwo i bendom jak ten janusz hehe

to powiem, że wasza grupka z wyimaginowanym zawsze dzałającym wolnym rynkiem jest gdzieś tam zakładkę
  • Odpowiedz
@kopyrta: kiedyś mi szef powiedział, że firmy nie stać na moją podwyżkę. Tydzień później podjechał nowiutkim mercedesem za 450 tysi z przebiegiem 11 km. Od dealera do firmy było 9 km.
  • Odpowiedz
@niochland: Problem z Januszami jest taki, że nie inwestują kasy w produkcje, nowe technologię i rozwój firmy. Skoro siła robocza jest tania to może z---------ć z młotkiem i gwoździami. Nie bierzę pod uwagę, że inwestycja w automatyzacje produkcji, rozwinie jego firmę do poziomu, że będzie mógł sobie kupić taki samochód prywatnie za gotówkę a nie na firmę w leasing.
Dlatego janusz biznesu, zawsze pozostanie na tym samym poziomie, czyli co
  • Odpowiedz
Napisz mi proszę jeszcze raz jak to auto miałoby być darmowe geniuszu.

@Fabian89: oni chyba myślą, że jak szef powie "całe auto wrzucam w koszty", to realnie nie wyjdzie 18% podatku od głównej kwoty, tylko po prostu auto za darmo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Problem z Januszami jest taki, że nie inwestują kasy w produkcje, nowe technologię i rozwój firmy.


@m00n: Dokładnie to samo zaobserwowałem i mam wrażenie, że w Polsce takie coś jak inwestycje praktycznie nie istnieje (szczególnie w mniejszych firmach), a jedyną "inwestycją" jest albo kupienie dodatkowego stolika do składania długopisów dla pracowników, zegarek na ścianę, albo nowy samochód dla pana szefa wpisany w koszta, bo przecież nie będzie jeździć niczym z 2019 skoro są już samochody z 2020

Powtarzam to od 10 lat i będę powtarzać do skutku: w Polsce nie istnieje kultura biznesowa
Pracowałem półtora roku na zachodzie, dokładniej w (wtedy) małej firmie IT w UK (chyba 7 pracowników). Szefo jeździł samochodem takim samym bieda samochodem jak ja (wtedy chyba już 6-7 letni samochód), a zarabiał z 5x więcej co ja. Większość dochodów nie przeznaczał na nowy dom i samochód tylko właśnie na inwestycje tj. nowe technologie, kursy, szkolenia czy po prostu lepszy sprzęt. Ostatnio z nim pisałem i co? Zatrudnia teraz bodajże 50 osób i hajs kosi jeszcze lepszy niż kosił. A samochodem nadal jeździ
  • Odpowiedz
@niochland: Tu komuna swoje zrobiła. Za długo byliśmy biedni i nie ma pewnych wzorców w biznesie, które są na zachodzie. Myślenie jest bardzo krótkoterminowe. Najlepiej z dnia na dzień. Zresztą nie tylko w biznesie( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Bekonik: no dobra ale zamiast pakować w to auto kasę mógłbyś ja sobie wypłacić i zapłacić od tego po prostu podatek dochodowy. Więc za jakie darmo skoro mógłbyś mieć ta gotówkę
  • Odpowiedz
@Bekonik: No to dobra, to ja sprawdzę. Bierzemy Skodę Superb za 150k brutto w leasingu na 5 lat.
VAT: 28048 zł, odliczamy połowę, 14 024zł.
Dochodowy odliczamy w całości od netto raty: 23 170 zł

Ubezpieczenie około 6k brutto (AC, OC, NW) przez 5 lat, odliczamy połowę VAT i 75% dochodowego: 3475zł dochodowy, 2804zł z VAT, do zapłaty zostaje: 23721 zł
GAP na 5 lat, jakieś 5k: 579 na dochodowy, 470zł VAT, do zapłaty
  • Odpowiedz