Wpis z mikrobloga

gdy ja normalnie ci odpowiadam.

Beka z was.


Wybierz jedno. Jak chcesz prowadzić rozmowę na poziomie to prowadź ją od początku do końca. Dostosowałem poziom do twojego a że sam reprezentujesz raczej rynsztokowy poziom rozmowy to możesz być sobie sam winnny.

Marzy mi się gospodarka wolnościowa gdzie to PRZEDSIĘBIORCA decyduje o swoim biznesie. Gdzie Janusze nie wpierdzielają się innym w portfel i to co robią z WŁASNYMI pieniędzmi. Czasy gdy inni decydowali o tym co może robić właściciel własnej firmy minęły.
  • Odpowiedz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: O ile dobrze pamiętam to szef IKEI jeździ starym volvo 850 a Jeff Bezos starą Hondą Accord. To jest ta różnica kultury biznesowej między Polską a zachodem.
Tu jest cały czas mentalnie i gospodarczo Rosja. Musi być zastaw się a postaw się ale pokaże somsiadowi, żem jest byznesmen i stać mnie na auto premium. Na zachodzie mają to w dupie. Warren Buffet chodzi w starych jeansach itd. Tak jak
  • Odpowiedz
Jakby cię było stać to byś wyłożył gotówkę na stół, wrzucił w środki trwałe i miałbyś comiesięczną amortyzacje i by to ci się bardziej opłaciło i zakupowo i podatkowo


@m00n: #!$%@?, nowej fury się nie opłaca wziąć za gotówkę bo będziesz ją amortyzował 5 lat. Jak policzysz inflację, ubezpieczenie itp to na nowej furce krótki leasing opłaci się bardziej + nie ruszasz poduszki finansowej. Jak bierzesz używaną amortyzujesz 2,5 roku, więc gotówka ma jakiś sens wtedy.

Ciekawe. Każda teoria rynkowa mówi co
  • Odpowiedz
Dlatego mi się marzy, żeby owszem była wolność gospodarcza i mniej opresyjne państwo dla przedsiębiorców ale żeby przedsiębiorcom oleju w głowach też przybyło i wyzbyli się w końcu kompleksów z PRL-u.

Chciałbym żeby gospodarka była konkurencyjna, oparta na inwestycjach a nie na taniej sile roboczej i konsumpcji. Jeśli nie docierają do ciebie takie argumenty to przykro.


@m00n: Przedsiębiorcom oleju w głowie nie przybędzie, ludzie są wszędzie tacy sami. Na zachodzie
  • Odpowiedz
#!$%@?, nowej fury się nie opłaca wziąć za gotówkę bo będziesz ją amortyzował 5 lat. Jak policzysz inflację, ubezpieczenie itp to na nowej furce krótki leasing opłaci się bardziej + nie ruszasz poduszki finansowej. Jak bierzesz używaną amortyzujesz 2,5 roku, więc gotówka ma jakiś sens wtedy.


Bierzesz dodatkowe koszty leasingu? I to, że jest to kredyt i płacisz odsetki od tego kredytu? Leasing też zwykle na 5 lat jest brany. Nie znam takiego perpettum mobile, żeby zakup na kredyt opłacał się bardziej, niż zakup za gotówkę. Już zupełnie pomijając to, że całego leasingu już nie odliczysz a "amortyzacje" już tak.

o wystarczy im to co mają i nie chcą dodatkowego ryzyka


Podaj
  • Odpowiedz
@GienekZFabrykiOkienek: I żeby nie było, tak jak kolega wyżej mi zarzuca, że zaglądam komuś do portfela i mowie co ma robić. Nie, mam gdzieś biznes jakiegoś anona.
Niepokoi mnie ogólny trend w sektorze MSP w naszym kraju. I patrzę na to ze smutkiem i troską o naszą gospodarkę. Bo wbrew pozorom jak przyjdzie fala kryzysu (a przyjdzie bo zawsze przychodzi) to odbije się to na wszystkich.

Równie dobrze, można komuś
  • Odpowiedz
Bierzesz dodatkowe koszty leasingu? I to, że jest to kredyt i płacisz odsetki od tego kredytu? Leasing też zwykle na 5 lat jest brany. Nie znam takiego perpettum mobile, żeby zakup na kredyt opłacał się bardziej, niż zakup za gotówkę. Już zupełnie pomijając to, że całego leasingu już nie odliczysz a "amortyzacje" już tak.


@m00n: Koszt leasingu to powiedzmy 108%, te 8% to cię potrafi AC zakosztować na takiej furze. Leasingobiorca ma taniej bo negocjuje masówkę. Nawet jak płacisz łącznie 2% więcej to w 3 letnim leasingu inflacja spowoduje, że zapłacisz mniej. Takie mamy stopy procentowe teraz ¯\(ツ)_/¯

Podaj jakiś przykład, bo nie znam branży gdzie nie ma konkurencji

Konkurencja nie oznacza, że firma musi chcieć się rozwijać. Freelancerzy, różne hurtownie, małe firmy budowlane... Dobrze im tak jak jest i nie mają potrzeby się dalej rozwijać, bo np nie mają kompetencji w zarządzaniu dużym zespołem, ale położenie kostki brukowej z 3 pracownikami daje
  • Odpowiedz
Freelancerzy, różne hurtownie, małe firmy budowlane... Dobrze im tak jak jest i nie mają potrzeby się dalej rozwijać, bo np nie mają kompetencji w zarządzaniu dużym zespołem, ale położenie kostki brukowej z 3 pracownikami daje im rozsądny zarobek.


@GienekZFabrykiOkienek: Freelancerów firmą bym nie nazwał.
Przykład tej kostki brukowej jest dobry. Nie lepiej kupić 2 maszyny do układania kostki i zgarniać większy kawałek tortu?

Janusz chce mieć z firmy pieniądze a nie martwić się o gospodarkę za 20
  • Odpowiedz
@m00n: > Przykład tej kostki brukowej jest dobry. Nie lepiej kupić 2 maszyny do układania kostki i zgarniać większy kawałek tortu?

Ale musisz wtedy załatwić dużo więcej roboty, startować w przetargach, martwić się co zrobić jak maszyna się popsuje... A i tort ma ograniczoną wielkość, musisz nagle konkurować z innymi gdzie wcześniej robota sama wpadała z polecenia bo układacie spoko... Zarządanie dużą firmą często wymaga zupełnie innych umiejętności niż zarządzanie
  • Odpowiedz
@GienekZFabrykiOkienek: Powiedzmy, że trochę mnie przekonałeś( ͡° ͜ʖ ͡°) Zdaje sobie sprawę, że małe firmy też na rynku muszą być i nie każdy ma ambicje żeby stać się molochem. To nie znaczy jednak, że te małe firmy nie inwestują w swój rozwój. Bo można być małą fajną lokalną firemką, która dobrze robi robotę a jednocześnie nie być januszexem i zamiast kupić sobię ten prywatny samochód na
  • Odpowiedz