Wpis z mikrobloga

@Ka4az #!$%@? 7 to najpóźniejsze na którą mógłbym chodzić. Idę na 6 i zero korków, wracam i zero korków, na siłce pusto, w sklepie pusto
Tego, kto wymyślił prace od 6-tej rano powinni zamknać w wiezieniu.


@TovarischHardbassov:
Najgorzej jak twój mózg nie jest w stanie myśleć przed na przykład 10:00. Mogę nawet się zmusić i przyjść do pracy na 6, czy 7 rano, ale proces myślenia w mojej głowie inicjuje się dopiero o 10 :D
17 lat edukacji + 4 lata pracy nie zdołały tego przestawić XD

Dobrze że w moim korpo nie kręcą aż tak