Wpis z mikrobloga

#programowanie #python #javascript

Ostatnimi czasy piszę w pracbazie trochę skryptów w pytongu i ledwo kilka dni temu miałem pierwszy raz styczność z tym językiem. Brak klamer i jakieś stylistyczne ograniczenia długości linii są trochę dziwne, ale trzeba przyznać że przyjemnie się w tym pisze. Ogólnie sprawia wrażenie jakby ktoś myślał przy tym jak go robił, to zupełnie odwrotnie niż odczuwałem przy JSie... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

stylistyczne ograniczenia długości linii


@Khaine: Nic tak nie zabija piękna składni pythona jak przycinanie linii do ~80 znaków :-). Ciekawe kiedy to wreszcie odejdzie do lamusa.
  • Odpowiedz
@oczkers: @dan3k: No ja jako .NETowiec który generalnie czasem smaruje lambdowymi łańcuszkami czułem się średnio z koniecznością rozbijania w pionie xD To chyba można wyłączyć albo przestawić aby chociaż było na długość 3/4 ekranu a nie połowę jak teraz - no ale konwencja jest jaka jest.
  • Odpowiedz
@Khaine: wszyscy przestawiają pylinty i inne formattery na minimum 100 znaków. 80 miało sens kiedyś, bo to szerokość kartki A4 chyba
  • Odpowiedz
bo to szerokość kartki A4 chyba


@s3b4: nie, to jest dlatego, że dawne terminale miały 80 znaków maksymalnie. A 80 znaków ma sens i dziś, jak dzielisz sobie ekran na kilka plików naraz.
  • Odpowiedz