Wpis z mikrobloga

Kiedy w komentarzach przeczytałem, że jeden z uderzonych zmarł, byłem przekonany, że to zapewne chłopak, który padł na plecy na środku parkietu.

Ale potem zobaczyłem trafienie z 0:49, gdzie trafiony po upadku na podłogę faktycznie robi odruch łazarza (lub jego przypominający). Prawdopodobnie to właśnie on mógł być tą ofiarą śmiertelną.


@Adaslaw: w ktoryms artykule bylo ze przerwal jednemu rdzen, ten z odruchem ma wciaz kontakt ciala z mozgiem, za to
  • Odpowiedz