Mam 19 lat, jestem w 4 klasie technikum, kierunek informatyka, wybrałem technikum głównie ze względu na to, że liceum w okolicy jest na niskim poziomie, poza tym po prostu lubię informatykę i w sumie cieszę się z tego wyboru. Niedługo matura i zastanawiam się co potem. Uczę się przeciętnie/dobrze, ale ogarniam angielski i w sumie trochę informatykę po tych 4 latach, zdałem egzaminy zawodowe, co do matury to piszę rozszerzony angielski i informatykę, matematykę w technikum miałem rozszerzoną, ale na maturze piszę podstawową, bo nie jestem najlepszy i jechałem na dwójkach i trójkach przez te 4 lata. Pół roku temu wciągnąłem się w grafikę 3d, ale nie jestem jeszcze na takim poziomie, żeby na tym zarabiać. Nie chcę raczej iść na studia stacjonarne, mimo, że miałbym pomoc finansową od rodziny to pewnie i tak musiałbym trochę dorabiać, żeby normalnie funkcjonować, a nie żyć przez kilka lat na zupkach chińskich. Oprócz tego mam już trochę dosyć siedzenia na lekcjach, z większości nic nie zapamiętuję i mam wrażenie że marnuję czas, bo o wiele efektywniej uczę się sam w domu, z drugiej strony przydałoby się wykształcenie wyższe, więc od kilku miesięcy poważnie myślę o studiach zaocznych we Wrocławiu, znalezieniu jakiejś pracy i wynajęciu mieszkania. Zdaje sobie sprawę, że może nie być łatwo, w tym wieku i bez doświadczenia na pewno wymarzonej pracy nie znajdę i będzie trudno ogarniać pracę i studia zaoczne jednocześnie, ale to wydaje się dla mnie najlepszą opcją, na pewno nie zamierzam zostać na tym zadupiu i pracować całe życie jako tapicer, albo pseudoinformatyk w jakimś urzędzie za 2k. Na pewno wiele osób było w podobnej sytuacji i może ktoś ma dla mnie jakieś rady życiowe co do studiów, albo szukania pracy/mieszkania w nowym mieście, bo mało wiem, a przydałoby się przemyśleć pierwsze poważne decyzje życiowe. #praca #matura #studbaza #informatyka #edukacja
@k632012: Spróbuj napisać rozszerzenie z matematyki, tego się przecież nie da nie zdać, a może matura będzie łatwa i natrzaskasz trochę punktów. Na studia oczywiście że idź, to jest zajebiste doświadczenie. Dzienne da się pogodzić z pracą i polecałbym ci coś takiego. Odnośnie mieszkania we Wrocławiu, to mam sporo to powiedzenia, możesz napisać priv.
@k632012: studia zaoczne z informatyki na niektórych uczelniach to zajęcia w każdy weekend, przez co jeśli rzeczywiście chcesz się coś nauczyć to musisz się liczyć z brakiem wolnego czasu na cokolwiek.
Na dziennych na wielu uczelniach jest tak, że już na drugim roku możesz spokojnie pogodzić pracę ze studiami, ale nie będzie to praca na pełen etat. Grunt to znaleźć pracę, gdzie dadzą Ci możliwość ułożyć sobie grafik pod Twoje
@w2kn2e: bo chodzi na matematykę rozszerzoną i w razie gdyby mu szło tragicznie to mógłbym go uwalić gałą na koniec, a takie patologie czasami się zdarzają.
@w2kn2e: chodzi o ranking, a dla rozszerzonej i podstawowej matematyki ocena jest jedna. Mimo wszystko to o czym wspomniałem to raczej bardzo skrajne przypadki.
@k632012: Na moje oko jesteś kolejnym z serii "idę na informatykę, bo hehe lubię komputery" bez żadnego konkretnego drygu. Czasy znawców od formatowania systemu i instalacji Winampa przeminęły. Zdarzają się rodzynki, albo bycie takim "informatykiem" w urzędzie. To Cię czeka, o ile się tam dostaniesz, bo wiadomo - państwowe to znajomości itp. Oczywiście nie pluj sobie w brodę, że źle wybrałeś, bo miałeś wtedy tylko 15 lat. Czeka Cie praca
@w2kn2e: Pomyślę o tym rozszerzeniu, chociaż czarno to widzę, co do studiów to nie jestem taki pewny tej informatyki, mimo, że chciałbym uczyć się o administrowaniu, sieciach, urządzeniach, grafice, stronach internetowych to nie wiem ile tego będzie względem typowego programowania za którym nie przepadam i czy nie lepiej byłoby pomyśleć o studiach zaocznych w jakimś łatwiejszym kierunku, bardziej, żeby mieć papierek, a tego co na prawdę lubię uczyć się w
@kamil150794: Trochę było to na zasadzie "idę na informatykę, bo hehe lubię komputery", ale dzięki temu serio polubiłem niektóre dziedziny informatyki, w przeciwieństwie do większości klasy która poszła na informatyka, bo nie było nic ciekawszego albo usłyszała że programista zarabia 15k, a potem do przedmiotów i egzaminów zawodowych podchodzili na zasadzie, żeby tylko zaliczyć i w------e. Chodzi o to że jeszcze jest szansa, żeby nie s--------ć sobie kariery zawodowej i
@Renifer60: Nie, nauczyciel nie robi problemu, raczej chodzi o to, że nie jestem dobry z matmy, zazwyczaj musiałem mieć do sprawdzianu podany konkretny rodzaj zadania i przeanalizować sobie w domu, żeby dostać to 4/5, a jak musiałem improwizować to kończyło się na 2-, więc stawiam że z podstawowej matmy pewnie będę miał 45-65% nie mówiąc o rozszerzeniu.
@k632012: po pierwsze: to bez bardzo dobrze zdanej rozszerzonej matmy nie dostaniesz się na dobre studia z informatyki. po drugie: na informatyce pierwszy rok i czasem drugi to w większości przedmioty matematyczne. po trzecie: informatyka jest od kilku lat najbardziej obleganym kierunkiem. czasem na informatkę na jednej uczelni idzie np. 300 osób jednocześnie, podczas gdy na inne kierunki np. 80. gdyby jeszcze zliczyć bardzo podobne kierunki pokrewne to wyjdzie, że
@ly000: Nie ma szans, że bardzo dobrze zdam rozszerzoną matmę, ewentualnie jak się zmotywuję(w co wątpię) i porobię dużo ćwiczeń/arkuszy z rozszerzenia(pewnie kosztem innych przedmiotów) i matura będzie w miarę łatwa to w najlepszym przypadku zdam przyzwoicie. Dlatego nawet się nie zapisywałem na rozszerzoną matmę. Rozumiem, że pewne dziedziny informatyki są mocno związane z matematyką, ale nie wiedziałem, że na studiach pierwszy rok to w większości matematyka, nie jestem jakimś
@w2kn2e: Dobra, nawet zakładając, że matma rozszerzona poszłaby mi dobrze to i tak nie jestem w 100% przekonany do studiów dziennych informatycznych. Po pierwsze brak czasu wolnego w połączeniu z pracą, po drugie duża ilość przedmiotów matematycznych i programowania, czyli tego co nie koniecznie lubię w informatyce.
@k632012: grafiki 3D i gamedevu nie nauczysz się na studiach. możliwe, że całym okresie studiów będzie jeden przedmiot (jeden semestr, czyli 10-15 zajęć) poświęcony grafice 2D i jeden obieralny (na który możesz się nie dostać) poświęcony grafice 3D. będą prawdopodobnie dwa przedmioty poświęcone programowaniu jako takiemu, na których będziesz mógł się trochę nauczyć C++ (zależy od uczelni), który to jest używany w gamedevie. no i jeszcze (prawdopodobnie) będziesz mógł napisać
po drugie duża ilość przedmiotów matematycznych i programowania, czyli tego co nie koniecznie lubię w informatyce.
@k632012: jeśli nie programowanie w gamedev, to właściwie interesuje ciebie tylko grafika 3D? bo żeby obsłużyć silnik i tak trzeba umieć programować, często w c++ lub w c#. może lepszy będzie kierunek "grafika" na jakimś wydziale informatyki. tylko, że tam oprócz grafiki 2d i 3d pewnie będzie też rysowanie i malowanie na kartce.
@k632012: najlepiej sam sprawdź "program studiów" interesującego ciebie kierunku na wybranej uczelni. tam będziesz miał wypisane przedmioty. jak nie wybrałeś uczelni, to sprawdź na dowolnej uczelni, bo program jest zazwyczaj jest bardzo podobny, zwłaszcza na politechnikach. większość uczelni (czy raczej wykładowców) wzoruje się na wykładach dostępnych pod tym adresem: http://wazniak.mimuw.edu.pl/index.php , więc też możesz sobie przejrzeć.
Pół roku temu wciągnąłem się w grafikę 3d, ale nie jestem jeszcze na takim poziomie, żeby na tym zarabiać. Nie chcę raczej iść na studia stacjonarne, mimo, że miałbym pomoc finansową od rodziny to pewnie i tak musiałbym trochę dorabiać, żeby normalnie funkcjonować, a nie żyć przez kilka lat na zupkach chińskich. Oprócz tego mam już trochę dosyć siedzenia na lekcjach, z większości nic nie zapamiętuję i mam wrażenie że marnuję czas, bo o wiele efektywniej uczę się sam w domu, z drugiej strony przydałoby się wykształcenie wyższe, więc od kilku miesięcy poważnie myślę o studiach zaocznych we Wrocławiu, znalezieniu jakiejś pracy i wynajęciu mieszkania. Zdaje sobie sprawę, że może nie być łatwo, w tym wieku i bez doświadczenia na pewno wymarzonej pracy nie znajdę i będzie trudno ogarniać pracę i studia zaoczne jednocześnie, ale to wydaje się dla mnie najlepszą opcją, na pewno nie zamierzam zostać na tym zadupiu i pracować całe życie jako tapicer, albo pseudoinformatyk w jakimś urzędzie za 2k.
Na pewno wiele osób było w podobnej sytuacji i może ktoś ma dla mnie jakieś rady życiowe co do studiów, albo szukania pracy/mieszkania w nowym mieście, bo mało wiem, a przydałoby się przemyśleć pierwsze poważne decyzje życiowe.
#praca #matura #studbaza #informatyka #edukacja
Na dziennych na wielu uczelniach jest tak, że już na drugim roku możesz spokojnie pogodzić pracę ze studiami, ale nie będzie to praca na pełen etat. Grunt to znaleźć pracę, gdzie dadzą Ci możliwość ułożyć sobie grafik pod Twoje
Chodzi o to że jeszcze jest szansa, żeby nie s--------ć sobie kariery zawodowej i
@k632012: jeśli nie programowanie w gamedev, to właściwie interesuje ciebie tylko grafika 3D? bo żeby obsłużyć silnik i tak trzeba umieć programować, często w c++ lub w c#. może lepszy będzie kierunek "grafika" na jakimś wydziale informatyki. tylko, że tam oprócz grafiki 2d i 3d pewnie będzie też rysowanie i malowanie na kartce.