Aktywne Wpisy
szymski1 +53
Dowiedziałem się jak nazywa się taki dziwny fenomen którego ja i niektóre osoby czasami doświadczają podczas zasypiania. Głównie doświadcza się tego w dzieciństwie, ale u mnie również pojawia się teraz chociaż już nie tak często.
Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi
Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi
sawardega +71
Na live zapomnialem powiedziec ktoreo kontach na wykopie ludzi z fame np. RafDan to pracownik Boxdela mysle ze sami szybko namierzycie :D
#famemma
#famemma
Ostatnio dostałem pod swoje skrzydła młodego. Miałem go przyuczyć do roboty. Tragedia, nic a nic nieogarnia, a ja totalnie nie mam cierpliwości.
Dzień pierwszy:
Montujemy regipsy na suficie. Miał mi przytrzymać płytę, wszedł na drabinę i docisnął głową, zwróciłem mu uwagę, żeby mi ją DOCISNĄŁ rękami bo to DUŻA płyta. Potem jak szły mniejsze płyty, to sterczał z rękami w górze, zamiast pomyśleć, żeby zrobić tak jak pierwotnie. Na skos szła mała płyta, mówię żeby mi ją docisnął to zamiast wziąć poziomicę i zrobić to po Bożemu, to #!$%@? mi się na drabinę.
Dostał polecenie wymieszania zaprawy. Tam jest mieszadło, tam jest grot, tam jest zaprawa, tam jest woda, konsystencja ma być taka a nie inna. Polecenia proste i czytelne, coś tam umieszał i jeszcze za mną łazi, pytając czy jest dobrze...
Dzień drugi:
Wytnij ten kawał regipsa i skuj ścianę. Z regipsem #!$%@?ł się z 10 minut, chyba 6 razy go nacinał. Przyniosłem mu młot wyburzeniowy, a On patrzy się z przerażeniem na narzędzie i prosi, żeby mu pokazać. Potem się męczył z kilkoma cegłami dobrą godzinę, a na końcu i tak nie wyszło równo.
Skuliśmy okno, każę mu ogarnąć ten bajzel, zebrał gruz i zaczyna zamiatać - po #!$%@? to zamiatasz skoro jeszcze będę poprawiał, bo #!$%@? skułeś?
Do pracy wraca od poniedziałku i znowu się będę musiał, niepotrzebnie #!$%@?ć. Czy wszyscy młodzi w tym kraju są tacy nieporadni? Widzę, że się stara, wiem, że nie ma doświadczenia, ale On sobie nie radzi z rzeczami prostymi i logicznymi. Czy ścięcie regipsa albo wykucie ściany to taka filozofia? Może młody lubi dostawać #!$%@? za wszystko czego się tknie, nie wiem. Chyba pójdę do szefa i powiem, że to #!$%@?ę, to jest nie na moje nerwy.
#budownictwo #budowlanka #pracbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie](https://st.pl/$xvynkdla)
@Sckb: To odpowiedź na ten post Mirka sprzed kilku dni, który pisał, że w robocie się opieprza i wkurza swoich majstrów swoją nieudolnością a oni przy nim wychodzą na mistrzów pracy i intelektu, robi to z premedytacją i może dzięki temu tak "pracować", nawet przed szefem go chwalą i mówią że jest im niezbędny.
to teoche zmienia postać rzeczy
Najgorzej jak wyszkolisz a ktoś inny potem zbiera plony tego albo się dzieciak nauczy i zwolni... Trzeba być na to przygotowanym,
Komentarz usunięty przez autora
"Trzymanie rękoma pełnowymiarowego regipsu na suficie" ( ͡° ͜ʖ ͡°) aha
@Przytulnie: nie zrozumiałaś wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Zielonko #!$%@? xd
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: ja #!$%@? uciekać od takich ludzi jak ty xD