Mircy, ale #!$%@? akcja xD Jeden z sąsiadów na moim osiedlu postanowił sobie przywłaszczyć ogólnodostępne miejsce parkingowe i postawić na nim słupek. Miejsca oczywiście nie wykupił, słupek był nielegalny i każdy na nim sobie parkował. Wróciłem któregoś dnia o 3 w nocy do domu, to było jedyne wolne miejsce, ja zapomniałem nawet o istnieniu tego słupka bo leżał opuszczony i tam zaparkowałem. Auto stało tydzień bo mam zazwyczaj jeszcze auto służbowe. Po tygodniu poszedłem go odpalić, popracował minutę i zdechł. Stwierdziłem, że pewnie nie mam paliwa i wskaźnik mnie oszukał bo to stare auto i coś mogło się zaciąć (Saab 900 NG, 1996 rok here). Auto stało tak 2 miesiące bo stwierdziłem, że w sumie mam czym jeździć więc niech stoi. Teraz przywiozłem paliwo w kanistrze, kable rozruchowe i chciałem go odpalić. Otwieram wlew paliwa a tam picrel xD Ten idiota stwierdził, że skoro postawiłem auto na "jego" miejscu to mi je popsuje, żebym przypadkiem nie odjechał.
Ktoś wie jaka jest szansa, że wystarczy przepłukać bak, pompę i wymienić filtr i ożyje a jaka, że rozwaliło jeszcze wtryski? To prawdopodobnie jakiś cukier w tabletkach i jakieś czopki czy cholera wie co. Nie miałem rękawiczek a brzydziłem się tego dotknąć gołymi rękami więc nie sprawdzałem. Nie wiem czy go reanimować czy blokować miejsce #!$%@? janusza do maja i się go pozbyć (bo do wtedy ma OC).
@Stulejarz2137: A to jest jakiś obowiązek codziennego jeżdżenia autem? To są obrzeża a nie ścisłe centrum Warszawy. W okolicy jest od cholery miejsc do parkowania.
@ArekJ nawet u mnie pod blokiem w mieście 50 tys. mieszkańców jest problem z parkowaniem bo stare dziady ze swoimi gratami robią tak samo jak ty. Taniej by Ci wyszła karta miejska albo jeżdżenie uberem pewnie niz trzymanie tego samochodu
@ArekJ: Znajdź jakiegoś bezdomnego i sprzedaj mu auto za 1zł, dorzucając flaszkę, zgłosisz sprzedaż w urzędzie i będziesz czysty. Auto niech stoi a jak się będzie ktoś czepiał to powiedz że właściciel miał wrócić po auto lawetą ale nie przyjechał, a ty nie masz już kluczyków i to nie twoje auto ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°)
@ArekJ: Wymiana filtru może być nie wystarczająca, pompa paliwowa jest przed filtrem. Przed wymianą warto było by sprawdzić czy działa (Ale na pewno po wyczyszczeniu baka, z nowym paliwem).
@ArekJ: miałem podobną #!$%@?ą akcję. Zaparkowałem normalnie pod blokiem, ale na miejscu gdzie zawsze stała czerwona skoda. Mój samochód stał tam ze 3 dni. Gdy do niego przeszedlem, miałem na szybie kilka zgaszonych giepów. P0lak Polakowi P0lakiem.
cukier w baku to mit, cukier nawet nie rozpuszcza się w paliwie
@HetmanPolnyKoronny: i właśnie o to chodzi że się nie rozpuszcza. To stary patent unieruchamiania samochodów, ale nie kostkami cukru a jak najdrobniejszym. Zapycha się wszystko, pompa też się może zatrzeć.
Ja lata temu miałem takiego sąsiada który uznał, że miejsce pod jego oknem należy do niego i smarował ludziom klamki gównem.
Mi to nie przeszkadzało specjalnie bo sobie otwierałem tylne drzwi a dalej od środka a potem jechałem na myjnię. Co prawda najtańsze mycie kosztowało parę złotych, ale bardzo mnie cieszyło, że ten furiat musi siedzieć po nocach z workiem gówna i paprać mi nim po klamce :D
@droid43210: Przecież można na szrot to jeszcze zapłacą. Są strony w których umieszczasz pojazd, szroty wrzucają ile za niego chcą i dostajesz najlepszą ofertę ;) Miałem kiedyś złomika to poszedł za 650zł.
Jeden z sąsiadów na moim osiedlu postanowił sobie przywłaszczyć ogólnodostępne miejsce parkingowe i postawić na nim słupek. Miejsca oczywiście nie wykupił, słupek był nielegalny i każdy na nim sobie parkował. Wróciłem któregoś dnia o 3 w nocy do domu, to było jedyne wolne miejsce, ja zapomniałem nawet o istnieniu tego słupka bo leżał opuszczony i tam zaparkowałem. Auto stało tydzień bo mam zazwyczaj jeszcze auto służbowe. Po tygodniu poszedłem go odpalić, popracował minutę i zdechł. Stwierdziłem, że pewnie nie mam paliwa i wskaźnik mnie oszukał bo to stare auto i coś mogło się zaciąć (Saab 900 NG, 1996 rok here).
Auto stało tak 2 miesiące bo stwierdziłem, że w sumie mam czym jeździć więc niech stoi. Teraz przywiozłem paliwo w kanistrze, kable rozruchowe i chciałem go odpalić.
Otwieram wlew paliwa a tam picrel xD
Ten idiota stwierdził, że skoro postawiłem auto na "jego" miejscu to mi je popsuje, żebym przypadkiem nie odjechał.
Ktoś wie jaka jest szansa, że wystarczy przepłukać bak, pompę i wymienić filtr i ożyje a jaka, że rozwaliło jeszcze wtryski? To prawdopodobnie jakiś cukier w tabletkach i jakieś czopki czy cholera wie co. Nie miałem rękawiczek a brzydziłem się tego dotknąć gołymi rękami więc nie sprawdzałem.
Nie wiem czy go reanimować czy blokować miejsce #!$%@? janusza do maja i się go pozbyć (bo do wtedy ma OC).
#mechanikasamochodowa #patologiazewsi #patologiazmiasta #bekazpodludzi #saab
źródło: comment_tHz0j4MOI57u0mAFTeYrF64lCvyeUoGF.jpg
Pobierz@CzeXD: @Sail_and_boats najlepiej to wyciąć pachołek, poczekać aż właściciel się ujawni i mu #!$%@?ć jego własność do auta przez przednią szybę.
Opcja z krzakami to jest opcja soft.
Auto niech stoi a jak się będzie ktoś czepiał to powiedz że właściciel miał wrócić po auto lawetą ale nie przyjechał, a ty nie masz już kluczyków i to nie twoje auto ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°)
@HetmanPolnyKoronny: i właśnie o to chodzi że się nie rozpuszcza. To stary patent unieruchamiania samochodów, ale nie kostkami cukru a jak najdrobniejszym. Zapycha się wszystko, pompa też się może zatrzeć.
Ja lata temu miałem takiego sąsiada który uznał, że miejsce pod jego oknem należy do niego i smarował ludziom klamki gównem.
Mi to nie przeszkadzało specjalnie bo sobie otwierałem tylne drzwi a dalej od środka a potem jechałem na myjnię. Co prawda najtańsze mycie kosztowało parę złotych, ale bardzo mnie cieszyło, że ten furiat musi siedzieć po nocach z workiem gówna i paprać mi nim po klamce :D
@Kubanczyk92: Tylko trzeba pamiętać że jak się całej nie zużyje, to i tak zaschnie i będzie do kosza.
Ponoć polecane są też wycieraczki.