Wpis z mikrobloga

Wpadłem pięć minut temu do warsztatu ze zleceniem dla techników. Żyjemy zgodnie bardziej niż zgodnie bo nigdy nie dostali ode mnie niczego 'na wczoraj' a czasami wnioskowałem o bonusy dla nich.

Zadanie z kategorii ogłupiających w rodzaju 2 konektory po 28 pinów każdy trzeba rozprowadzić według schematu na 18 konektorów po 2-3 piny każdy.

Od wejścia krzyczę 'Guys, does somebody want a monkey job ?' W tym momencie oczy wszytkich skierowały się na siedzącego w rogui jednego technika-murzyna, który własnie #!$%@?ł banana...


#emigracja #uk #humorsytuacyjny #pracbaza #praca
  • 61
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: jak byłem kiedyś na rozmowie rekrutacyjnej to na ostatnim etapie (dyrektor zza granicy itp.) rzuciłem na koniec żartem "sorry for my english, it's not perfect but at least it's funny" (przeczytałem to gdzieś na mirko i moje #!$%@? mi podpowiedziało że to jest TEN moment). Zaśmiał się i powiedział że oni nie szukają native speakera tylko kogoś na tyle ogarniętego że potrafi się komunikować po angielsku. Tydzień później mnie
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: #!$%@? mnie w Polakach to jak węszą za najmniejszym błędem gramatycznym jak psy i walą sobie konia do poprawiania kogoś. Już #!$%@?ć się o to "somebody" to jest mount everest polactwa. Ja rok mieszkałem w Paryżu, normalnie miałem znajomych Paryżan i ludzi z innych części Francji, rozmawiałem po francusku z nimi na luzie. Polacy stanowili jakieś 5% moich znajomych. Przez ten rok 5 razy ktoś zwrócił mi uwagę na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zielonzielon: mowie seiczento fonetyczne. Nie ma problemu ze zwroceniem mi uwagi o to. Co do somebody - pamietam jak moja nauczycielka wkuwala mi to do glowy i pomyslalem, ze to tu przedstawie ale reakcja takich kretynow jak ty pokazuje, ze nie warto. Pozniej na ulicy chodza chopy co mowia 'poszlem' bo #!$%@? i tak kazdy rozumie, po co sie '#!$%@?'.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wujek_Fester: ale odpisales mi, nie jemu. Tobie za to mentalnosc frajera nie przeszla, poznalem Cie na zywo kilka lat temu i nic sie nie zmieniles - jak miales przerosniete ego, tak masz.
  • Odpowiedz
@peszmerd:

Odpisałem Tobie, gdyż wspomniałeś o systemie nauczania z jakim się nie zgadzam i jak pokazała praktyka, metoda Callana przez parę miesięcy dała mi więcej niż szybernaście lat nauki angielskiego w technikum i na studiach.

Myślę, że z moim ego jest wszystko w porządku a to Twoje zostało urażone ponieważ większość osób piszących w tym wątku wytknęło Tobie nadgorliwość. Nie muszę też posiłkować się w obronie mojego ego ani o
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wujek_Fester: nie boj sie o to, najpewniej sie nie spotkamy bo nie mam juz powodow odwiedzac Lester, ale do mowienia ludziom w twarz co nich sadze jestem pierwszy. Ja temat dawno spuscilem w kiblu, Ty po kilku dniach odgrzewasz kotleta, myslisz o tym w wolnym czasie, czepiasz sie ad personam ze nie uzywam polskich znakow. Poprawke o anybody w pytaniu rzucilem gdyby komus zalezalo na poprawnym mowieniu wobec przecietnosci i
  • Odpowiedz
czepiasz sie ad personam ze nie uzywam polskich znakow.


@peszmerd: Nie bądź ignorantem i dowiedz się co oznacza 'ad personam' :

https://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_personam

Mała wskazówka : odnosi się to do atakowania cech osoby a nie do przedmiotu sporu --> wspomnienie o używaniu polskich znaków diakrytycznych czy 'seiczento' nie jest atakiem personalnym (i nawet nie podchodzi pod dysleksję). Atakując kogoś inwektywami pokazujesz bylejakość swojej argumentacji.
  • Odpowiedz