Wpis z mikrobloga

Wskoczyć w tym nieludzkim państwie do drugiego progu podatkowego to jak dostać obuchem w łeb. Klasa średnia w Polsce to barany do strzyżenia. I dziwić się potem, ze każdy kto ma taką możliwość #!$%@? na działalność. Różnica brutto do netto - 41,7% (!!!) podatków i innych danin na rzecz państwa. A jeszcze później 23% vatu xdddd #podatki #polska #zlodzieje #gospodarka
hurin - Wskoczyć w tym nieludzkim państwie do drugiego progu podatkowego to jak dosta...

źródło: comment_0bHTpDlcf3UVcv3F0qNedJnPGLAiNti7.jpg

Pobierz
  • 409
  • Odpowiedz
@pan_welniak: to z Norwegii czy z Islandii? Podatki bolą szczególnie jak wie się, że państwo nie działa tak jak by się tego oczekiwało, za działające państwo (a za takie uważam Norwegię) łatwiej jest płacić szczególnie, że inni też tyle płacą
  • Odpowiedz
Klasa średnia w Polsce to barany do strzyżenia.


@hurin: Jestem tak samo #!$%@? jak Ty i postanowiłem jedno. Będę #!$%@? oddawał najmniej podatków jak to tylko możliwe. Dziesięć razy przed zakupem czegokolwiek zastanawiam sie czy jest mi to na pewno potrzebne, zacząłem jeździć autem w trybie eko-mode i rzuciłem palenie. Wszystko po to, żeby ode mnie mieli mniej z VAT i akcyzy.
  • Odpowiedz
hmm koszty pracodawcy to pewnie z jakies 12,500 xD


@final_riot: 12500 wygląda strasznie wrzucone w koszty zmniejsza podstawę opodatkowania, więc podatku CIT wychodzi niej o 2375 zł. Ostatecznie brutto pracownika to w przybliżeniu tyle, ile wynosi przepływ.
  • Odpowiedz
@dedik: to dzieci albo ludzie, którzy znajdują się daleko od drugiego progu podatkowego dlatego nie wiedzą do końca jak on działa :) Jak byłem gówniarzem to też myślałem, że to się płaci przez cały rok od razu wyższy podatek.
  • Odpowiedz
@hurin: to jedna z największych podłości tego systemu, że może przyjść miesiąc w którym z dnia na dzień dostajesz 1000 zł mniej poborów; ale, na co te pieniądze idą? Przecież im więcej zarabiasz tym większe są te składki zdrowotne, chorobowe, emerytalne, rentowe... służba zdrowia? Kolejki na kilka lat i w zasadzie każdy w jakimś stopniu leczy się prywatnie. Emerytury? Otwarcie mówią że zobaczymy grosze. Infrastruktura, szkolnictwo? Daleko im do zachodniego poziomu.
  • Odpowiedz
Ale wiecie, że w związku małżeńskim ta kwota drugiego progu mnożona jest na dwie głowy i potem zwrot różnicy między 32% a 18% dostaje się? Mnie natomiast bolało, że niespodziewanie w ryj większym dochodowym dostawałem od księgowej. Liniowy i 1% dochodowego więcej to niska cena za spokój w miesięcznych przychodach.
  • Odpowiedz
@tomeq: nie każdy ma możliwość przejścia na działalność
u mnie np takiej możliwości nie ma, więc płacę i płaczę co roku w okolicy jesieni, ratuje mnie jedynie to że w grudniu najczęściej już nie płacę zusu więc przynajmniej jeden miesiąc mam lekką bonifikatę
  • Odpowiedz
czyli 58%.


@hurin: jest 63%... gdzieś ktoś robił takie wyliczenia. Pamiętam, że robiłem zestawiając wszystkie swoje koszty i przychody w ciągu roku i wyszło mi podobnie, czyli 63%.
  • Odpowiedz