Wpis z mikrobloga

@Bombowy_Zasilacz: nie rozumiem tego mema, czy oni mieszkają razem? czy ten koleś nie umie ściągnąć cracka? czemu krokodyl mu nie ściągnie? krokodyl mówi, że ściągnął SOBIE więc czemu mu się jakiś piekarz #!$%@? ? czy krokodyl nie chce żeby piekarz sobie pograł? cz krokodyl pracuje dla piekarza? czy to jakaś przysługa? czy to wspolny komputer?? tyle pytań i żadnych odpowiedzi
@Fighter_forGlory: Mordo, ale tu nikt sie nie tłumaczy bo nie ma z czego xD Juz predzej Ty sie powinienes wykazać, że gry w które grasz i seriale, które ogladasz są zakupione, masz abonament, inaczej to Ty wyjdziesz na hipokryte i złodzieja xD
ale ja nie kaze wam sie tłumaczyc, jestescie zlodziejami i tyle


@Fighter_forGlory: Gość pisze, że nie zna nikogo kto miał w latach 90 oryginalne gry. Ja odpisuje, że kupowałem(w sumie moi rodzice) oryginalne w sklepach i przez telefon(żeby pokazać, że był wtedy jakiś obrót oryginalnym oprogramowaniem), a ty nazywasz mnie złodziejem?
@S3nYx nie wiem czy to sie zmienilo ale kiedy gold i plys pozwalal na granie po necie. Teraz w plusise jest kolekcja natahana drake'a takze spoko i nie nazwalbym tego gowno gra
@S3nYx: moim zdaniem większy podludzizm to kupowanie konsoli i piracenie ich niż taki abonament. W końcu kiedyś i tak konsola za te 5 lat będzie martwa więc po co je kupować osobno? To tak jakbyś miał iphone i instalował jailbreak/piracił apki na iOS. Bo skoro sobie kupujesz taki towar luksusowy to niech będzie cię na niego stać...
@csitaly: no nie wiem, te które osiągnęły spektakularną popularność wśrod dzieciaków były raczej gry albo darmowe (flappy bird), freemium (fortnite) albo które łatwo było spiracić (vide minecraft)