Wpis z mikrobloga

@ufoludek-zkosmosu: Zawsze mnie bawiło to skracanie roku. Tak jakby to 0.5 sekundy zaoszczędzone przy pisaniu robiło różnicę. Tym bardziej, że to co wkleiłeś to nie jedyny problem. Dostajesz datę 10/11/12, pracujesz i z europejczykami i z amerykanami, i wymyśl o co chodzi.
  • Odpowiedz
jakoś Amerykanie czy Szwajcarzy, pracując z ludźmi uzywajacymi normalnego formatowania daty, nie mają w zwyczaju stosować yyyy-mm-dd. Sugestie żeby sobie ułatwiać nie skutkują więc piszemy po swojemu i elo @GaiusBaltar
  • Odpowiedz
ty trolujesz? XD


@murdoc: Nie, po prostu nie przemyślałem komentarza - nawet mi się to czasami przytrafia.

Poza tym YYYY-MM-DD jest sposobem na amerykanów - albo miesiące pisane słownie, jak zasugerował ktoś u góry.
  • Odpowiedz
  • 4
@GaiusBaltar jest godzina 10:07
Ja juz dokonalem 78wpisow z data, dla mnie skracanie ma sens

" 2012-11-10. Wtedy nawet Amerykanin się połapie, a i sortowanie lepsze"

Chyba tylko Amerykanin, az musialem zajrzeć do netu gdzie miesiąc gdzie dzien
  • Odpowiedz