Wpis z mikrobloga

@Lipathor: To że ten gość rzekomo zaprzecza czemuś związanemu z Holocaustem, to jaki to ma związek z tym że w innych miejscach ma rację? Można się mylić w jednej kwestii a mieć rację w innych.

@MadokaDobraWaifu: W różnych państwach żyją różne kultury które mają przeróżne zapatrywanie np. na to w jaki sposób traktują obcego człowieka. Jedni cię przywitają wyśmienitą kolacją i nic od ciebie nie wezmą za to
  • Odpowiedz
Świat nigdy nie zostanie jedną wielką federacją międzyludzką. To mrzonki i sen wariata. Ludzie się różnią, mają przeróżne poglądy i wierzenia i nie da się połączyć ich wszystkich. Próbowano w związku sowieckim i się to utrzymało przez 70 lat ale było to okupione śmiercią dziesiątek milionów niepokornych ludzi którzy nie chcieli żyć w tym "cudownym państwie"


@Axis_of_Resistance: tyle, że to nijak nie przeczy tezie, że granice są jedynie formą umowy
  • Odpowiedz
@Axis_of_Resistance: no dobrze, możesz sobie tak myśleć jak chcesz. Moja jedyna uwaga brzmi tak, że to co teraz piszesz naprawdę nijak nie przeczy temu, że granice są jedynie jakimś konstruktem i że warto by było zadbać o jakąś podstawową kulturę logiczną, tj. żeby np wyciągane wnioski faktycznie wynikały z użytych przesłanek.
  • Odpowiedz
@MadokaDobraWaifu: Granice izraela zostały ustanowione sztucznie przez ONZ a sam izrael bezprawnie okupuje terytoria Palestyny, Egiptu, Jordanii, Syrii oraz Libanu.

Jeżeli chodzi o Meksyk to nie odgradzają się oni od USA bo z USA nie nadciąga zagrożenie gangami obcinającymi głowy, a to właśnie dlatego USA się odgradza od Meksyku.

I to nie jest część kultury Meksyku, ty to wymyśliłaś ja nic takiego nie napisałem.
  • Odpowiedz