[Lardor]

Jak nie jeździłem autobusem to myślałem iż w mieście praktycznie każdy wypuści autobus z przestanku, przynajmniej ja zawsze puszczałem. Przez 3 dni za kółkiem takiego kolosa się dowiedziałem, że mało kto chce mnie wpuścić. ( ͡° ʖ̯ ͡°) #polskiedrogi #gownowpis

[janek_kombajnista]

@Lardor: wypuszczanie autobusów z przystanku wśród kierowców kończy się zazwyczaj wraz z końcem kursu praktycznego oraz zdaniem egzaminu na prawo jazdy.

[Lardor]

@janek_kombajnista na to chyba wygląda, choć czasami znajdzie się jakaś dobra dusza. Ostatnio mnie nawet ciężarówka wpuściła, to mnie bardzo zdziwiło.

[joolekk]

@Lardor: przystanku

[p.....c]

@Lardor: wlaczajcie kierunkowskazy, to będzie latwiej

[Lardor]

@pcpc włączam zawsze.

[Adam_wkladamispadam]

@Lardor: przecież masz pierwszeństwo

[Lardor]

@Adam_wkladamispadam: nie mieć mam, ale mało kto chce mnie wpuścić, i trzeba się wpychać mimo pierwszeństwa.

[Adam_wkladamispadam]

@Lardor: no to wymuszaj ¯\_(ツ)_/¯

[Lardor]

@Adam_wkladamispadam: No właściwie powinno być bez wymuszania, ale jak większość kierowców w mieście ma to gdzieś ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Adam_wkladamispadam]

@Lardor: to tez miej ich gdzies ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Lardor]

@Adam_wkladamispadam: to samo mi patronka mówi. Eh a ja zawsze będę pomagał większym, jak wsiądę do Trabanta.

[p.....c]

@Lardor: włącza kierunkowskaz chwilę wcześniej i ruszaj. Każdy zahamuje widząc autobus wyjeżdżając na jego pas. Nikt nie będzie zatrzymywał się, jak stoisz i nic nie robisz.

[rybapila]

@Lardor kto by chciał jechać za autobusem( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Lardor]

@pcpc: zawsze jak już drzwi mi się zamkną wrzucam kierunek.

[GaiusBaltar]

@Lardor: Ludzie są ludźmi, wielu buraków jeździ po mieście, i niestety trzeba z nimi dzielić drogę. Sam traktuję kierunkowskaz autobusu jak żółte światło. Jeśli jestem w stanie spokojnie mu umożliwić wjazd, to to robię. Jeśli wymagałoby to gwałtownego hamowania, to jadę dalej.

Nie wiem gdzie jeździsz, ale jest też druga strona medalu. W Krakowie sporo autobusów wyjeżdża bez kierunku, albo daje kierunek pół sekundy przed rozpoczęciem wyjazdu (może prywatnie kierowcy

[l4ngu5t4]

@Lardor gdzie ty jeździsz? W Gdańsku zawsze ktoś wpuszcza, widzę tylko kierunek wrzucony to się zatrzymuję a bardzo często okazji nie mam bo zrobi to ktoś przede mną

[Lardor]

@GaiusBaltar @l4ngu5t4 no właśnie jestem kierowcą w Krakowie, jestem początkujący, ale o kierunku zawsze pamiętam, jak jest za późno hamować i gwałtownie to rozumiem, tylko wkurza mnie, że kierunek długo wisi a wszyscy jadą, w Wieliczce to już można zapomnieć by ktoś mnie wpuścił.

[piekuo]

włączam zawsze.

@Lardor: chłopie, jak ja widze jak kierowcy autobusów (w Krakowie przynajmniej) używają kierunkowskazów to za kare nie mam ochoty nikogo wpuszczać.
Przystanek bez zatoki, na środku drogi i prawy kierunkowskaz xD Rusza z przystanku i lewy kierunkowskaz. Skręca ? Nie, hamuje i rusza.
#!$%@? ja nie wiem kto tych ludzi tego uczy ale to jest farsa i powinno być mocno #!$%@? przez drogówke

[tooreck]

Od kiedy jeden #!$%@? za kierownicą żółtego przegubowca w Katowicach z premedytacją chciał mnie potrącić jak jechałem na rowerze to NIGDY ich już nie wpuszczam i staram się nigdy nie ułatwiać im jazdy. Wiem że odpowiedzialność zbiorowa ale #!$%@?ł mnie wtedy niemożliwie.

[Sadaharu]

@piekuo: a co w tym złego? Wydawalo mi się zawsze naturalne takie zachowanie. Zatrzymujesz się na pasie po prawej? Dajesz kierunek że mogą cię ominąć bo nie zatrzymałes się z powodu jakiejś przeszkody. Chcesz ruszyć? Dajesz kierunek w lewo aby przestali omijać i nie stwarzali zagrozenia jadąc równolegle z tobą kiedy jest tylko jeden pas.