Wpis z mikrobloga

@Slacky da o ile biegałeś 20 km+do tej pory. Jak nie to pewnie i tak wystartujesz i dobiegniesz do mety w tym samym czasie co Grażyna w kategorii k50.
@WuERA: Żeby się sprawdzić. Choć nie podjąłem jeszcze decyzji, może @TurkusowyRisso: ma rację że półmaraton byłby lepszą opcją. Chociaż z 2 strony mowie, jest 5 miesięcy z kawałkiem do biegu, przez które mógłbym naprawdę ostro cisnąć i mocno się skupić na tym. Tylko nie wiem czy to wystarczy na 40 km. Też nie chce potem żałować że nie spróbowałem, zwłaszcza że nie wiem czy w przyszłości będę miał tyle czasu
@Slacky jak chcesz sie sprawdzić to #!$%@? treningi żeby poprawić czas na krótszym dystansie. Będzie to miało szansę mieć jakąś wartość sportową. Maraton i jego ukończenie to nie jest jakiś nadludzki wysiłek, ale zrobienie tego z czasem na miarę własnych możliwości i bez kryzysów na ostatnich km jest trudniejsze.
@Slacky: Ile masz lat, ile ważysz i jaki tryb życia? Jakieś inne aktywności poza bieganiem? Może jeździłeś kiedyś po kilka godzin na rowerze, albo chodziłeś kilka dni po górach? Jeśli tak, to możesz sobie wystartować i przy rozsądnym treningu, to nie będzie dużą głupotą, chociaż wciąż bez większego sensu. Biorąc pod uwagę ile ludzi kończy, to żaden sukces. W Poznaniu widziałem ostatnio ze dwie młode Grażyny, z tyłkami jak szafa i
@HansLanda88: 23, 70 kg tryb życia taki pół aktywny, zimą trochę mniej ale latem dużo,spacery, bieganie i głównie rower (3-4k km rocznie robię) Jeśli bym się zdecydował wystartować to naprawdę mogę dużo poświęcić na treningi. Pytanie czy 5 miesięcy wystarczy na przygotowanie aby ukończyć maraton i nie być ostatnim? XD Na obecną chwilę 10 km to max co bym przebiegł, może nawet trochę mniej.
@Slacky: jak się wysypiasz i dobrze odżywiasz, to nie powinien to być problem, aby go przebiec. Zwłaszcza jak na tym rowerze zdarzało się pokręcić chociażby tak pod 3h, albo 2x2h jednego dnia, najlepiej w upale. To już jakiś wysiłek jest i można trochę podobnie odczuć, jak na dłużej zapomni się o piciu czy jedzeniu. Chociaż wciąż w mniejszym stopniu, a też nie dewastuje aż tak mięśni i układu ruchu. Ile czasu
@Slacky: startując nieprzygotowany nic nie sprawdzisz. Czy jesteś w stanie przejść 40 km? Jesteś. Już Ci teraz to mogę powiedzieć. To nie jest jakoś nadludzki wysiłek. Stare baby na pielgrzymkach tyle robią.
@Slacky: W zeszłym roku aktorka Paulina Holtz od zera (czyli nic nie biegała) w 8 miesięcy przygotowała się do maratonu i debiut zrobiła w 3:54. Jak biegasz to w te 5 miesięcy bez problemu powinieneś się przygotować aby zaliczyć a nawet pobiec jakoś w okolicach 4h. Tylko tu nie licz, że samo bieganie będzie gut. Ćwiczenia + treningi stabilizujące i wzmacniające mus :D powodzenia Mireczku ja za 5 miesięcy tak samo
@Slacky: Ja po około 1,5 roku trenowania robiłem maraton i przed startem czułem się zupełnie nieprzygotowany. Chociaż wszystkie treningi robiłem sumiennie. Teraz z perspektywy żałuje, że tak wcześnie do tego podszedłem. Wolałbym poprawić czasy na połówkę.
@HansLanda88: staram się zdrowo prowadzić, jedynie w weekend wlatują %, na rowerze spokojnie potrafiłem przejechać 60-70 km na raz
@wunder_waffel: no właśnie chciałbym wystartować przygotowany na tyle na ile można być przygotowanym trenując przez 5 miesięcy
@gokish: A ja nie startuje od zera ( ͡° ͜ʖ ͡°) ogólnie nawet po dłuższej przerwie te 5 km spokojnie daje rade zrobić
@stateknaniebie: Też zależy od podejścia,