Wpis z mikrobloga

młody myślę że za dużo, starszemu kwota ok


@Bielecki: Gdyby starszy dostawał więcej niż młody to młody by mnie zajechał argumentami, że to niesprawiedliwe. Straszny z niego wygadany typ, a najgorsze, że zawsze logiczne argumenty wymyśla. :/
  • Odpowiedz
Gdyby starszy dostawał więcej niż młody to młody by mnie zajechał argumentami, że to niesprawiedliwe


@lakukaracza_: teraz jest po równo, a nie sprawiedliwie. Młody ma gry, gdyby kupił parę skinów miesięcznie mniej, to nic by mu się nie stało. Gdyby starszy nie miał kasy, to nie mógłby zabrać swojej dziewczyny gdzieś, co jest chyba istotniejsze od paru skórek?
Poza tym nie podoba mi się takie podejście, "bo to niesprawiedliwe". Pójdzie do
  • Odpowiedz
Wykonuje chociaż jakieś prace domowe za to?


@zielony_wiatr: Nie, kieszonkowe nie jest uzależnione od niczego, od żadnych prac domowych czy ocen szkolnych.

Śmieci wyrzuci, ziemniaki obierze, naczynia zmyje?


NIe. Młody ma obowiązek odrobić zadanie domowe, nauczyć się na kartkówki/sprawdziany na dzień następny i spakować sobie tornister. Gdy to zrobi może dopiero włączyć PS4, lapka, albo Xboxa. Jeżeli przyłapuje go na graniu bez wykonania obowiązków zabieram mu ją do końca tygodnia i
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: bycie szczwanym lisem w tym świecie jest dość istotne, ale nie sądzę, że by mu to wyszło w przyszłości na dobre. Zielony_wiatr poruszył istotną kwestię poszanowania pieniądza. Ja dostałem kopa od życia, gdy zarobiłem swoje pierwsze 1800 zł na nocnym sprzątaniu basenu i po tygodniu ich nie miałem. Nawet nie wiem gdzie się te pieniądze podziały. Dziś operuję nieco większą kwotą, ale nadal muszę myśleć przyszłościowo. Bycie rodzicem nie jest
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: To trochę taki bezwarunkowy dochód podstawowy, który niektórzy próbują przepchnąć w Europie. Kasa za to, że się żyje? Dojrzały umysł to wykorzysta ale na młody może źle wpłynąć. Ale robisz jak uważasz. Nie wiem czego oczekujesz zadając takie pytania na Wykopie.
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: Jak dla mnie to ze skrajności w skrajność, ty miałeś przemoczone buty i podarte ubranie, a Twoje dzieci mają wszystko (o wiele więcej niż potrzebują), problem w tym, że może odbić się to na ich wychowaniu. No ale ty sam znasz lepiej swoje dzieci, jeśli nie są roszczeniowe i dobrze się zachowują to może i masz rację, ale jak widzisz, że rosną Ci banany w domu to reaguj odrazu -nie
  • Odpowiedz
a od tego czy pomaga w domu?


@mirek-m: Ma dbać o w miarę porządek w swoim pokoju, bo gdy ma burdel to żona zakazuje mu zapraszać kolegów. Innych obowązków domowych nie mają moje dzieciaki. Starszy sam z siebie wynosi zawsze śmieci jak kosz jest pełny a wychodzi z domu, sprzątanie zaś to domena żony. Po co ja mam sprzątać, jak ona po mnie i tak poprawi XD Gotowanie to moja działka
  • Odpowiedz