Wpis z mikrobloga

@Drakii: "Przegrywasz nie istniejąc bo nawet nie masz szansy na wygraną." xD co
Gdybym nie zaistniał to nawet bym o tym nie wiedział, to raz. Dwa - o jakiej wygranie mówisz? Znasz kogoś kto pokonał śmierć? W ogóle co to znaczy wygrać cokolwiek w życiu? XD
  • Odpowiedz
@Bazarnia: Po śmierci też nic już nie wiesz wracasz do stanu sprzed narodzinami więc de facto nie ma różnicy czy żyłeś czy nie. Ale żyjąc masz szanse spełniać swoje marzenia i choć przez chwilę poczuć się szczęśliwy.
  • Odpowiedz
@Bazarnia: No widzisz wiedza jest lepsza niż nie wiedza. stan istnienia niezależnie jaki by nie był jest lepszy od nieistnienia. Istniejąc masz coś nie istniejąc nie masz nic jesteś niczym nic nie znaczysz.
Dlatego istnienie > nieistnienie.
  • Odpowiedz
@Drakii: hahahaha xD No tak, właśnie idę z rodziną powspominać żarty mojego przodka z czasów wojny o inflanty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"już na zawsze" - widzę że rozumiesz te pojęcie jak nastolatki, które wyznają miłość mówiąc "na zawsze razem"
Ziemia zniknie, ludzie również, nic po Tobie nie zostanie. Dorosły facet ratuje się niczym dziecko w przegranej grze. Zawsze to miliardy lat, nieskończoność, a ty wkręcasz
  • Odpowiedz
@Bazarnia: Przyjmijmy twoją logikę że życie nie ma sensu bo i tak na końcu nic po nas nie zostanie. I tak to nie udowadnia tezy antynatalizmu że urodzenie się ma negatywną wartość tylko raczej że ma neutralną/zerową wartość i nie zmienia nic bo i tak wszyscy wracamy do stanu nieistnienia.
  • Odpowiedz
@Bazarnia: nieśmiertelny, wart funta kłaków argumentu ad śmiercium, pytam setny raz ma tym tagu: czy nieśmiertelność sprawiłaby, że życie jest bardziej warte przeżycia?
  • Odpowiedz
@Drakii: zamień na co chcesz "podróżuj synku i tak znikniesz" bo przyjemności to tylko wyrywanie kolcy. A jeśli znasz kogoś kto przeżył życie bez cierpienia tak na marginesie, to winszuje. Ja w historii nie widziałem a zajmuje się na intensywnie wiele lat. Nie ważne czego doświadczy, poza tym to durna rozmowa bo nikt nie istnieje, mówimy o nikim. Nikt nic nie traci bo tego kogoś nie ma. I to jest
  • Odpowiedz
bo przyjemności to tylko wyrywanie kolcy


No widzisz dla ciebie przyjemność to tylko wyrywanie kolcy a dla mnie cierpienie to tylko chwilowy brak szczęścia.

Nikt nic nie traci


Nikt
  • Odpowiedz