Wpis z mikrobloga

W związku ze ściekiem który wylał się wczoraj pod wpisem i niebywałym poziomem absurdu niektórych komentarzy postanowiłem :
Wpłacę 500 zł na dowolnie konto wskazane przez osobę która jako pierwsza w komentarzu zaprezentuje formalny algebraiczny dowód na nieprawdziwość równania 6 x 3 = 6 + 6 + 6 w dziedzinie liczb całkowitych Z (zgodnych z definicją podaną tutaj.
Szczególnie do udziału zachęcam wszystkich tych, którzy w komentarzach dowodzących nieprawdziwości powyższego odsyłali innych do podstawówki. Macie szansę się wykazać.
#matematyka #szkola #nauczyciele #gruparatowaniapoziomu
  • 357
@sezzart: Bo każdy dopuszczalny dowód matematyczny udowadnia wszystko od podstaw ograniczona i małostkowa osobo. W tym wątku umieściłem kilka dowodów, może i faktycznie niezbyt schludnych, ale w przeciwieństwie do ciebie jakieś zamieściłem. To najlepiej świadczy o poziomie twojej gównowiedzy.
@Ufo777: z bulem dałem dupy, wiem. Jedyne pocieszenie, że znalazłem się w zacnym gronie głąbów którzy w bul czują.
Mam gdzieś czy ktoś jest po mojej stronie czy nie. Arytmetyka jest nauką ścisłą - tutaj elokwencja i językowo - słownikowe wygibasy nie mają kompletnie żadnego znaczenia. Liczy się siła dowodów, a tych jak na razie brak.
@SkowyrnyKarmazyn: Może i głupio postępuję, ale jeśli choć jednej osobie wytłumaczę, że matematyka to nie jest kwestia do prowadzenia pseudo- logicznych dyskusji na definicje słownikowe tylko konkrety to wygrałem. .
@sezzart: Nie zawsze wszystko, ale nawet taki buc jak ty ma być gotowy na to, że jednak ktoś zechce podważyć te podstawy. Ja je podważam, podaję argumenty, proszę o konkrety a jedyne co dostaję w zamian to paplanina o kontekstach i definicje słownikowe.
Odwieczny spór o głupoty a odpowiedz prosta. Wolisz dostać sześć wypłat po 3tys czy 3 wypłaty po 6tys. Taka to jest różnica przy wpisywaniu. Elo.
Może i głupio postępuję, ale jeśli choć jednej osobie wytłumaczę, że matematyka to nie jest kwestia do prowadzenia pseudo- logicznych dyskusji na definicje słownikowe tylko konkrety to wygrałem. .


@kielus: tak mi się nasunęło w kwestii dowodu.
Podałeś przestrzeń w jakim rozważamy "dowód na nieprawdziwość równania 6 x 3 = 6 + 6 + 6" tą przestrzenią jest zeszyt Twojego syna. Zgadzasz się?

Czyli w związku z tym wystarczy udowodnić, że
@LowcaG: @H2ObezGMO: Czyli nauczycielka uczyła ich konkretnych umiejętności np. na czym różni się mnożnik od mnożnej czyli podstaw. Tatuś powiedział, żeby olał metodę nauczycielki i niech używa naprzemienności bo wynik taki sam. Mamy sprawdzian, który ma sprawdzić czy dzieci rozumieją to co było na lekcjach, a że jednemu dziecku ojciec w głowie namieszał, źle wykonał polecenia i teraz wina nauczycielki, bo syn genius, a ta się czepia, a wykop przyklaskuje.
Podałeś przestrzeń w jakim rozważamy "dowód na nieprawdziwość równania 6 x 3 = 6 + 6 + 6" tą przestrzenią jest zeszyt Twojego syna. Zgadzasz się?


@LowcaG: Nie, nigdy tego nie podałem. Dziedzina jest zdefiniowana tu