Aktywne Wpisy
not_enough +1186
W zeszłym tygodniu byłam z rodzicami na zakupach, bo ojciec marynarki szukał. W sklepie przymierzał rozmiar L i poprosił o większy, to wtedy matka przy wszystkich ludziach poklepała go po brzuchu i gadała rzeczy w stylu „no się roztyło, parówki je po nocach i niestety bęben wybiło, to teraz XL trzeba mierzyć”. Widzę, że ojcu przykro, ale nic nie mówi. Mi też głupio, bo co to miało być? Jak wyszliśmy to jej
Wychwalany +461
Lubiłem nawet to zielone obi #pdk, ale po dzisiejszej akcji chyba przestałem.
#afera #bagiety #budowa #konin
@maver: Ale po co je wkładał do kieszeni? NIe trzyma się kupy ta akcja
Komentarz usunięty przez autora
@maver: fajne twój stary ma nawyki w sklepach xD
@maver: ukradł, dostał mandat, żadna afera :/
@maver: a czemu nie masz pretensji do starego tylko do kogoś kto wykonuje swoją pracę i obowiązki?
@maver: straszne.
Rozumiesz,ze każdy złodziej tłumaczy się, że "zapomniał", albo się "zagapił"?
Jak ktoś będzie jechał autobusem bez biletu, bo "zapomniał" skasować, albo nie zapłaci za tankowanie na stacji, bo się "zagapi", to też należałoby machać na nich ręką?
Firmy ochroniarskie są zatrudniane zewnętrznie, aby uniemożliwiać kradzieże pracownikom.
@maver: Pewnie zadziałał zgodnie z odgórnymi procedurami.
Tu jest inny efekt skali. Sklepy mają straty z tytułu kradzieży liczony w milionach złotych. Każdy złapany tłumaczy się na 2 różne sposoby:
- zapomniał
- przez przypadek
Twój przykład jest idiotyczny - to jest za duży koszt dla firm, więc nikt nigdy tego nie wymyśli.
Dla ciebie zależy od sytuacji a dla nich to 50 taka akcja w tym miesiącu. Oni są wielką korporacją i mają w dupie renome, każdy tam ma swoje obowiązki do wykonania XD zachowujesz się i wypowiadasz jakbyś nie rozumiał świata i chciał tupać nóżką
@maver: zapomniałeś dodać, że zasłużenie
takie są ich obowiązki służbowe
@maver: #!$%@? ojca ode mnie w takim razie, przez swoje gapiostwo zmarnował pieniądze z moich podatków XD
W takim wypadku trudno mówić o kradzieży.
Oni wykonują swoją pracę. W pierwszej kolejności należy mieć refleksje i pretensje do siebie, jeżeli zrobiło się coś głupiego. Pracownik sklepu nie musi wiedzieć czy schowałeś coś do kieszeni celowo (przy okazji zakupów za 600zł), czy przypadkiem.
I daje głowę, że połowie komentujących tu i nazywających złodziejami tez się kiedy zdarzyło bądź zdarzy coś takiego. A teraz tacy idealni, nigdy w życiu błędu nie popełnili.
Kto ci takich głupot naopowiadał? Najwyraźniej nie byli "ok", tylko kłamliwymi #!$%@?.
@maver: czyli #!$%@? ukradł.
Jak Ojciec jest kleptomanem/złodziejem to niech se chodzi po sklepie z dwoma koszykami albo robi zakupy na dwa razy skoro nie raz "przypadkiem coś wynosi"
A oburzenie że potraktowali złodzieja jak złodzieja to już jakiś absurd totalny XD