Wpis z mikrobloga

Mirki, w listopadzie ruszam z #naukaprogramowania na cały etat - złożyłam wypowiedzenie w #pracbaza i stawiam wszystko na jedną kartę - taka nauka po godzine/dwie przynosi u mnie bardzo słabe efekty, ale pozwoliła mi stwierdzić, że to całkiem fajna sprawa

Chciałabym prosić o pomoc w trzech kwestiach:
1. Jak poprawić koncentrację? Obecnie stosuje kawe, ashwagande, żeń szeń i sport 4 razy w tygodniu, ale organizm już sie chyba przyzwyczaił i nie widać takich efektów jak kiedyś. Polecicie coś? Myślałam o #yerbamate - może yerbowe swiry coś zaproponują?
2. Nauka angielskiego - mój poziom jest mocno średni, teoretycznie B2, ale dużo zapomniałam. Jakie gry, metody, strony, książki używacie do samodzielnej nauki?
3. Książka, która każdy początkujący programista powinien przeczytać to...? Niezależnie od kierunku w jakim pójdę, chcę mieć solidne podstawy

Dzięki z góry mireczki, obiecuje się odwdzięczyć, jak już zostanę chociaż #programista3k :)
#programowanie
  • 97
  • Odpowiedz
@Kowixx: jest dużo programistów - samouków, ale nawet oni do wszystkiego dochodzili małymi kroczkami przez długie lata i ich to, po prostu, pasjonowało.
Czy serio jest na rynku miejsce dla takich, co to przeczytają ze dwie książki, załapią kilka kursów, obejrzą podcast na YouTube, popijając w międzyczasie wiadrem kawy/herbaty/innego_zielska? Nawet przy klepaniu CRUDów?
  • Odpowiedz
@Kowixx przez dwa miesiace po prostu ogladalem kursy online i w czasie rzeczywistym pisalem ten sam kod co na kursie na drugim monitorze, jednoczesnie robiąc sobie sciage w zeszycie jakichs funkcji/obiektow. Potem zaczalem chodzic na rozmowy o staz (kilka rozmow przez pare dni) ale i tak nigdzie sie nie moglem dostac do momentu az w jednej firmie gosc mi powiedzial zebym sie nauczyl jakiegokolwiek frameworka to wtedy na pewno ktos mnie przyjmie.
  • Odpowiedz
@MostlyRenegade:

Czy serio jest na rynku miejsce dla takich, co to przeczytają ze dwie książki, załapią kilka kursów, obejrzą podcast na YouTube, popijając w międzyczasie wiadrem kawy/herbaty/innego_zielska? Nawet przy klepaniu CRUDów?


Oczywiście, że nie. Tak samo myśleli ci wszyscy ludzie którzy chcieli przebranżowić się bootcampami za 15k a teraz płaczą że ich żadna firma nie chce. Z OP będzie tak samo.

@Kowixx: Mam dla ciebie smutną wiadomość, rynek juniorów jest
  • Odpowiedz
  • 4
To co napiszę raczej nie pomoże w osiągnięciu zamierzonego celu ale pomoże dokonać wyboru. Moim zdaniem najważniejsze są predyspozycje. Bardzo rzadkie jest aby osoba nie mającą cech, które wszystko ułatwiają, potrafiła się dostosować. Oczywiście należy w sobie odpowiednie cechy odkryć, nie można od razu stwierdzić czy się nadaję czy nie. Najważniejsze cechy wg mnie to - dobra pamięć krotkotrwała co przekłada się na umiejętność analizy złożonych problemów, pomysłowość czy raczej umiejętność kojarzenia
  • Odpowiedz
@Kowixx: A czy podjęłaś już decyzję co chciałabyś robić? Mam na myśli docelowo jakiego rodzaju oprogramowanie wytwarzać. Mam na myśli np. Frontend , Backend, Embedded itp.

Jak oceniasz swoje umiejętności dotyczące biegłości komputerem? Ostatnio jest duży boom w branży na specjalistów dev ops - może to jest ciekawa opcja żeby szybciej wejść w branże jako junior. Z tym że Dev ops to bardziej administrator systemów, specjalista od infrastruktury i chmury. Kod
  • Odpowiedz
@Kowixx Hej. Jaki żeń szeń stosowałaś? Pomógł jakoś mocno na koncentrację? Zauważam u siebie gigantyczne spadki koncentracji czy przyswajania wiedzy.
  • Odpowiedz
sprzedaż, ok 5 lat doświadczenia, 4-5k na rękę (czasami jak się trafił jakiś super deal to więcej) w zależności od wyników, miasto 200 tys, za taką wypłatę mogłam żyć tutaj jak paczek w maśle. Ale bardzo męcząca psychicznie, niepewność, wyścig szczurów, itp. I nie rzucam bez czekania, dluuugo się zastanawiałam. Ale doszłam do wniosku, że przecież w najgorszym razie mi nie wyjdzie w komputrach, wrócę do wciskania ludziom kitu i tyle


@
  • Odpowiedz
@Kowixx: czy dobrze rozumiem:
- uczyłaś się 2h dziennie co przynosiło słabe efekty (ergo nie nauczyłaś się zbyt wiele i utknęłaś gdzieś na początku)
- miałaś stosunkowo dobrze płatną płacę i jakieś tam doświadczenie w niej z możliwością rozwoju
- rzuciłaś robotę żeby porwać się na coś o czym nie masz pojęcia i zadajesz pytania o specyfiki na koncentrację (?????)

ja wiem że jest straszny hype ale Ty nie wydajesz się
  • Odpowiedz
  • 0
@Kowixx na start celuj tylko i wyłącznie w testera. W kilka tygodni jesteś w stanie sama załapać podstawy. Nie czekaj za długo, tylko szukaj pracy, jest dużo firm, które szukają testerów z małym doświadczeniem, mając na uwadze, że przez pierwsze kilka miesięcy będzie trzeba takim osobą poświęcić sporo czasu i uwagi. To jest najprostsza droga żeby się dostać do branży IT i zacząć zdobywać doświadczenie. Po godzinach możesz kodować, miej jednak na
  • Odpowiedz
@Kowixx: do angielskiego, memrise na słownictwo i rzeczy, które trzeba wykuć, takie jak czasowniki nieregularne i przyimki, english grammar in use do gramatyki, do tego w wolnych chwilach słuchać audiobooków po angielsku.

Z chemii piracetam możesz wypróbować.
  • Odpowiedz
No spoko tylko stawianie na jedną kartę to dość mocny ruch, przypomnę że aktualnie stażyści/juniorzy nie mają kokosów bo jest ich wysyp. Nie mniej wytrwałości życzę bo setki godzin nauki przed Tobą. Polece kursy z udemy bo Ci początkujący któryż się nie wykruszają sobie chwalą.
Btw. Przed rzuceniem wszystkiego na jedną karte warto byłoby spróbować poświęcić po 2h wieczorkiem. W miarę możliwości w celu sprawdzenia czy to w ogóle Ci siedzi
Powodzenia!
  • Odpowiedz
Mirki, w listopadzie ruszam z #naukaprogramowania na cały etat - złożyłam wypowiedzenie w #pracbaza i stawiam wszystko na jedną kartę - taka nauka po godzine/dwie przynosi u mnie bardzo słabe efekty, ale pozwoliła mi stwierdzić, że to całkiem fajna sprawa


@Kowixx: co #!$%@?? A jak zamierzasz wytłumaczyć luke w CV? xDDD Duża luka w CV (bo na pewno zajmie ci to z 10-12 miesięcy) to jeden z najczęstszych powodów odrzucenia kandydata.
  • Odpowiedz