Wpis z mikrobloga

Was p0laczków to trzeba ruchać jak przykazał Stonoga.
OP zrobił wpis, że nie ma urlopu, doszło do sytuacji losowej, nie będzie w stanie przyjść do pracy przez tydzień, bo różowa w szpitalu. Pyta jak to rozegrać.
A co w komentarzach?
Hurr durr jak to pod koniec września nie masz żadnego urlopu, jesteś nieodpowiedzialny, nikogo to nie obchodzi - won do roboty.
I to mnóstwo takich komentarzy.
Ha tfu
W normalnym kraju rozmawiasz z przełożonym, przedstawiasz mu w jakiej jesteś sytuacji, dostajesz wolne na czas ogarnięcia sytuacji.
Pracownik zadowolony, szef również, bo pracownik czuje się zobowiązany wobec firmy.
A urlop służy do wypoczynku, szczególnie w okresie letnim, a nie kiszenia na sytuacje losowe, do tego służy bezpłatny.
W tym chlewie nic się nie zmieni, byłbym w stanie zrozumieć takie zachowanie wśród kierowników, ale jeśli społeczeństwo ma identyczne podejście, to trzeba was gnoić ile wlezie.
#pracbaza #patologiazewsi #takaprawda
  • 225
  • Odpowiedz
@izsaj

i jeszcze ta różowa która ma żal do współpracownika że chodzi na urlopy przez co na nią spada jego robota, zamiast #!$%@?ć janusza za #!$%@? funkcjonującą firmę i organizację pracy XD

No bo jak to tak, pracownik śmiał wziąć urlop ciurkiem? Jak tak można, kwiii. Powinien lecieć na trip życia do Azji na raty. Najzabawniejsze, że to same dziewczę za rok, dwa, cztery będzie brała macierzyny, wychowawcze i dni opieki nad
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@szpongiel: Myślę, że tu wiele zależy od rodzaju pracy- w gówno-zawodach, urlopy "na dogadanie się" raczej nie przejdą- bo wezmą kogoś, kto ma takie same kwalifikacje (czyli żadne) i może kolejny nie będzie miał problemu z rozdysponowaniem sobie odpowiednio urlopu. Tam gdzie są kwalifikacje i większe pieniądze, można więcej załatwić- bo taki pracownik jest więcej dla firmy warty.


Ale to też kwestia podejścia obu stron- jak pracownik podchodzi do przełożonego z
  • Odpowiedz
@szpongiel: Ale wiesz ,że umowę o pracę podpisuje się dobrowolnie ? I zarówno w niej jak i kodeksie pracy masz dokładnie opisane prawa i obowiązki ? Pracodawca może się wykazać wyrozumiałością ale wcale nie musi. Podpisałeś umowę, skorzystałeś z praw to się wywiązuj z obowiązków. Co za płacz ? Jakie niewolnictwo ? Nie ma obowiązku pracy przecież .
Bananowe dzieci dobrobytu.
  • Odpowiedz
@Kieres: Urlopu jest sporo jak go przepyerdolił na "piątki" to niech teraz siedzi na dupie i zapyerdala. A dziewczyna to jeszcze nie żona i nie ma takiego samego statusu w prawie. Dobrze, że gejem nei był, bo by go jeszcze wyśmiali.
- ej bo mi chłopak leży w szpitalu:V
  • Odpowiedz
@Koloses: No jeśli mowa o Januszu to jest to bardziej prawdopodobne niż ze da ci urlop bezpłatny albo nie skontroluje jak mu po odmowie rzucisz L4. Generalnie cały temat to jedno wielkie #!$%@?, pare dni urlopu zawsze trzymasz w zapasie na bieprzewidziane wypadki, tak samo jak NZ. A jak ktoś wykorzysta wszystko jak dzban to niech potem nie płacze i narzeka na Janusza, bo pracodawca wymaga żeby pracownik pracował. Trochę odpowiedzialność
  • Odpowiedz
a nosacz może zgody na taki urlop nie wyrazić (włącznie z enżetą - która w tym przypadku byłaby i tak niewystarczająca)


@Dutch: to akurat nie jest takie łatwe. Stwierdzenie przez szefa, że "nie mam ludzi, musisz przyjść" nie będzie wystarczające do odmowy urlopu na żądanie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@szpongiel: Gówno może, bezpłatnego Janusz nie dał, L4 jak weźmie to Janusz przecież się zorientuje co OP #!$%@?ł. Jego jedyna opcja to iść do roboty albo nie iść i szukać nowej ¯_(ツ)_/¯

@GienekZFabrykiOkienek: pewnie tak właśnie jest ale to nie uzasadnia tego jadu, który się wylał w oryginalnym wpisie. Albo jakichś idiotyzmów o oszczędzaniu urlopu do końca roku, przecież na to też Janusz może odmówić zgody, więc to nic nie
  • Odpowiedz
ty tak na serio? Lewe L4, kontrola, zgłoszenie do ZUS i dyscyplinarka.


@ZmiksowanaFretka: ZUS ma wyjebongo przez pierwszy miesiąc. Poza tym co by na tej kontroli wykazali? Dostał zwolnienie z powodu stresu/bólu czegokolwiek, proszę tu jest papier i tyle.

Nie to, że takie zachowania popieram, bynajmniej. Ale ciężkie by to było do udowodnienia.
  • Odpowiedz
@Krupier:

to akurat nie jest takie łatwe

Nikt nie mówi, że jest. Podobnie jak nie jest łatwe uzyskanie "zwykłego" urlopu z dnia na dzień. A enżeta, jak ustaliliśmy, byłaby w tym przypadku co najmniej o 1 dzień za krótka. Zresztą, kto nie ma we wrześniu ani jednej wykorzystanej enżety? (pomijając wykopkowych przodowników pracy)
  • Odpowiedz
@szpongiel: Ale jakie mentalne niewolnictwo ? Że ludzie, słusznie zresztą, zauważają, że to ze jesteś smutny to nie powód żeby się nie wywiązywać ze swoich obowiązków? Opowi źle i chce być z dziewczyną i szef ma się wykazać zrozumieniem bo inaczej to kwii co za Janusz...Czy ciebie obchodzą problemy twojego pracodawcy? Że ma np chorą matkę i mu kasa potrzebna na jej operacje? W dupie to masz. Masz umowę i wypłata
  • Odpowiedz
@szpongiel: Trzyma się urlopy na żądanie a nie #!$%@? się na kaca w poniedziałek. Jak się nie ma to się nie idzie obwieścić Januszowi, że chcesz urlop jak nie będzie nikogo do roboty tylko rzuca się z nienacka L4. A już w ogóle najlepiej to nie pracować u Janusza i to w gastronomii ¯\_(ツ)_/¯
OP #!$%@?ł temat dokumentnie i szuka wybawienia na wikop.ru, no proszę cię xD
#!$%@?ąc już od tego,
  • Odpowiedz
to akurat nie jest takie łatwe. Stwierdzenie przez szefa, że "nie mam ludzi, musisz przyjść" nie będzie wystarczające do odmowy urlopu na żądanie.


@Krupier:

bedzie, urlop na zadanie nie moze dezorganizowac pracy firmy i jezeli takie cos ma nastapic, jest to rozsadny powod odmowy udzielenia takiego urlopu. Ba! Na niektorych stanowiskach moze wrecz to oznaczac, ze takiego urlopu nigdy sie nie wezmie.
  • Odpowiedz
@sylwek2k: nope, nie będzie. Możesz iść z tym do sądu pracy, który wytłumaczy pracodawcy, że to nie jest wystarczający powód. :)

Dezorganizacja pracy to co innego niż "nie mam ludzi bo wszyscy na urlopach".
  • Odpowiedz