Wpis z mikrobloga

Jak mam się zachować w sytuacji gdzie nie mogę przyjść do pracy, jestem w grafiku, a rozmowa z szefami nic nie daje - każą przyjść. Posiadam umowę o pracę i aktualnie 0 dni urlopu. Mam bardzo poważny powód i jeśli będę zmuszony to po prostu nie przyjdę do pracy. Wtedy najprawdopodobniej wleci dyscyplinarka, jakie mogą być konsekwencje takiego rodzaju zwolnienia i czy mam w ogóle jakieś wyjście z sytuacji? #pracbaza #praca #pomocy
  • 155
@bartosz-bartosz: dokładnie tak zrobiłem..Przesiedziałem wieczór z narzeczoną .Rano pojechałem do pracy. Poprosiłem o info od rodziny zaraz po operacji i przyjechałem zaraz po pracy jak się już porzadnie wybudziła, przeszła badania i miała chwile dla siebie zeby sie ogarnac i odpoczac.I tak martwiłem się .I to bardzo. Tyle ze nie mam 15 lat i nie siadam w kącie i mazgaje sie jak mi zle tylko wykonuje swoje obowiazki pomimo. Bo co
@WiesniakzPowolania jaką ty masz silną psychikę ( ͡° ͜ʖ ͡°) super, tylko weź pod uwagę, że nie każdy ma taki sam próg wytrzymałości psychicznej i każdy będzie reagował na stresowe sytuacje w zupełnie inny sposób. W dodatku jeżeli OP jest młodym człowiekiem, to tym bardziej należy mu się jakaś konstruktywna pomoc, a nie wieszanie na nim psów. Człowiek się zapytał co w takiej sytuacji może zrobić, czyli zapewne
@WiesniakzPowolania może wnioskować o zwolnienie z tytułu opieki nad członkiem rodziny (nie wiem czy w tym wypadku taki zasiłek byłby podstawny, ale warto spróbować), albo prosić o bezpłatny urlop. Może również porozmawiać po ludzku z pracodawcą i przedstawić sprawę, tak jak wygląda w rzeczywistości. Jak to mówią: kto nie chce szuka powodu, kto chce szuka sposobu... Pamiętaj, że życie nie jest czarno-białe i nie wszystko należy traktować zero-jedynkowo. No ale w sumie
@bartosz-bartosz: dziewczyna to nie rodzina. Z szefem ponoć rozmawiał i nic to nie dało. Więc co jeszcze pozostaje? albo fałszywe L4 albo może sie zwolnić za wczasu żeby nie było dyscyplinarki. Umowa o pracę jest zero-jedynkowa. Jasno i konkretnie sa w niej opisane i prawa i obowiązki. albo sie do nich dostosowujesz albo nie. Nikt nie obiecywał opowi że w zyciu bedzie tylko chleb z miodem .
@GienekZFabrykiOkienek zgadza się.
Może nieprecyzyjne napisałem.
Chodzi o to, że to nie jest decyzja szefa w firmie.
Tyko albo masz zwolnienie od lekarza albo nie.
A dezycja polega na wywiadzie z kim mieszka chory.
Tu jest pole do nadużyć. Zależy co się powie lekarzowi.
Ja miałem inny adres zameldowania (Z rodzicami) niż faktyczne zamieszkanie z osobą którą się miałem opiekować.
Nikt tego nie weryfikuje.
Chyba że podczas kontroli ZUS może sprawdzić