Wpis z mikrobloga

Joemonster "napisał" o wypadku Tesli z AP z 2016r. Praktycznie ŻADNE zdanie nie jest bez błędu/bzdury/kłamstwa.
https://joemonster.org/art/47824/7_tragicznych_przypadkow_kiedy_roboty_zabily_ludzi

Poziom dna, Faktów, Skandali..

#7 Joshua Brown

Joshua Brown to również bardzo ciekawa postać. Jest to bowiem pierwszy mężczyzna, który zginął jadąc w autonomicznym samochodzie w trybie autopilota.


Tesle z AP nie są w żadnym wypadku autonomiczne. A już szczególnie nie te z AP v1.

Stało się to 7 maja 2016 roku w Tesli Moedl S. Pojazd przejeżdżał akurat przez miasteczko Williston na Florydzie, kiedy doszło do wypadku.


Konkretnie; jechał 2 pasmową autostradą US-27A ("kolizyjną" czyli ze skrzyżowaniami)

Algorytm nie był w stanie odróżnić ogromnego ciągnika siodłowego od jasnego nieba.


Radar potraktował naczepę z prześwitem między kołami (amerykańskie nie mają "fartuchów" ochronnych) jako tablicę drogową czy też temu podobną przeszkodę pod którą można przejechać. A w tamtych wersjach AP - bo to była pierwsza wersja na SoC od MobilEye z jedną kamerą - radar miał większy priorytet nad systemem optycznym. Ale ten i tak był/jest daleki od doskonałości...

Samochód zmienił pas i znalazł się pod naczepą ciężarówki.


Nic nie zmienił, jechał cały czas prosto. AP v1 nie zmienia pasa sam z siebie. To ciężarówka jadąca naprzeciwko skręciła w lewo tuż przed nim wymuszając pierwszeństwo (kierowca ciągnika był po marihuanie...)

Dach Tesli natychmiast został zerwany, a kierowca pozbawiony życia. Samochód chwilę później wpadł na pobocze i rozbił się na drzewie.


Samochód przejechał jeszcze ponad 100m zanim uderzył w słup a nie drzewo i to słup przegrał z autem które potoczyło się następnie jeszcze dodatkowe kilkadziesiąt metrów... I to w zadziwiająco dobrym stanie.
Dach zresztą też auta jeszcze się trzymał.

Krótkie podsumowanie wydarzeń, wstępny raport NTSB ze zdjęciami auta, naczepy, autostrady:
https://dms.ntsb.gov/public/59500-59999/59989/604690.pdf

Zarząd Tesli zaznaczał, że autonomiczne pojazdy nie były idealne w tamtych latach.


Ciągle nie są ani autonomiczne ani idealne.

Samochód wciąż wymagał od kierowcy trzymania rąk na kierownicy, czego Brown prawie w ogóle nie robił. W trakcie 37-minutowej podróży dotykał kierownicy zaledwie 25 sekund.


Nadal wymaga i sprawdza co ~1 minutę

Zdaniem kierowcy ciężarówki, Brown w trakcie wypadku oglądał sobie film o Harrym Potterze na swoim komputerze.


Kierowca na miejscu wypadku był długo po czasie (bo się początkowo nie zatrzymał) i po innych osobach które sprawdzały stan kierowcy. W szczególności osoba która jechała za ciężarówką i była pierwsza na miejscu zdarzenia by sprawdzić co z kierowcą Tesli nic podobnego nie stwierdziła.
Plotę o filmie ćpunek rozpuścił najprawdopodobniej aby odwrócić od siebie uwagę. Ale redaktorzyny podchwyciły i powtarzają bzdety do dziś.

Późniejsze dochodzenie faktycznie potwierdziło tę wersję wydarzeń.


Wręcz odwrotnie.

W pojeździe znajdował się laptop z filmem Harry Potter.


Nie znaleziono żadnego filmu.

Trudno jednak ustalić, czy kierowca umilał sobie w ten sposób podróż, czy może robił coś zupełnie innego.


Ustalono, że nawet jeżeli bawił się laptopem to nie był to ten film z "miejskich legend"...

Wiadomo natomiast, że był tak samo winny jak sam algorytm, który nie odróżnił ciężarówki od otoczenia.


Winny jest kierowca który ma obowiązek patrzeć na drogę, AP to tylko asystent jak tempomat.

Na 500+ stron raportów i przesłuchań świadków przez policję można sobie spojrzeć tutaj:

https://dms.ntsb.gov/pubdms/search/hitlist.cfm?docketID=59989&CFID=1128525&CFTOKEN=2b959962049ff974-A63E7AFA-0244-1A09-43415A039B413598

#tesla #redaktorzyna #joemonster gówniane #dziennikarstwo
  • 18
  • Odpowiedz
Rekonstrukcja: https://dms.ntsb.gov/public/59500-59999/59989/604694.pdf
Zeznania świadka który był przy aucie ponad godzinę i kierowcy ciągnika siodłowego który wymyślił bajeczkę o Potterze tam nie było:
"The witness stated that he remained in the driveway near the Tesla for at least an hour while police and fire personnel tended to the scene. The witness stated that at no time did he hear or see any evidence of a video, or other audio/visual entertainment device playing. The
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@anon-anon: Kiedyś wrzucili podobny stek bzdur o jednostkach specjalnych. Można było siedzieć i punktować niemal każde zdanie. Od tamtej pory w ogóle tam nie wchodzę.

Jeżeli już o czymś wiem, to nie ma sensu czytać. A jeśli nie wiem, i każdą informację muszę sprawdzić w innych miejscach, to równie dobrze mogę poczytać coś rzetelnego, a nie ten ściek.
  • Odpowiedz
@anon-anon: Joemonster był super do dnia kiedy nie umarł jeden z twórców, pozostali swoje żale przelewali na portalu, nie umiejąc oddzielić życia prywatnego od stronki ze śmiesznymi obrazkami i sucharami. Ogłaszali żałoby, ciskali się do użytkowników, wyżywali się banami etc. Tak samo kończy wykop.
  • Odpowiedz