Wpis z mikrobloga

@marek-ochocki: możesz do minusa, możesz gdziekolwiek, gdzie masz goły metal. Jakaś śruba będzie ok.

Lepiej wyłączyć silnik w drugim aucie, żeby nie obciążać alternatora niepotrzebnie. Jak dobre kable, to powinien ruszyć bez zająknięcia.
  • Odpowiedz
Tak, aby zadziałało. Zazwyczaj są pod maską oba bieguny wyprowadzone niedaleko siebie. Cokolwiek metalowego może robić za mase, ale z różnym powodzeniem. W autach młodszych niż 15 lat raczej cała komora silnika jest zakryta plastikami także tym bardziej szukaj dedykowanych biegunów. Jeśli jest aku pod maską, to prosto do aku. No i dawca prądu musi być odpalony w trakcie startowania drugiego.
  • Odpowiedz
@mateusza: co to za brednie? Miałeś fizykę w podstawówce? Było coś o połączeniu szeregowym? Bzdurą jest układanie połączeń w kolejności, ale odwracanie jes przy odłączaniu to już komedia
  • Odpowiedz
@mateusza: co to za brednie? Miałeś fizykę w podstawówce? Było coś o połączeniu szeregowym? Bzdurą jest układanie połączeń w kolejności, ale odwracanie jes przy odłączaniu to już komedia


@tamtokontojuzusunalem: ale ja tu nie napisałem co z czym, tylko w jakiej kolejności.

Powodem takiej kolejności jest tylko i wyłącznie to, że gdy połączysz potencjały minusów i podczas podłączania plusa omsknie ci się ręka, to zewrzesz plus z jakimkolwiek elementem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@John_archer: może i nierealne (jak wydłubanie sobie oka łyżeczka od herbaty) ale czy warto ryzykować? Tym bardziej że "procedura" nie jest jakoś skomplikowana.
Jeżeli aku jest rozładowany to wcale nie znaczy że wodór się nie wydziela.
  • Odpowiedz