[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Warto się uczyć języków np niemieckiego ?
Jak to wygląda w #korpo #big4?
Czy znajomość innych języków jest lepiej opłacana w audycie ?Mam okazje uczyc się teraz nowego języka , nie wiem tylko czy po tym roku czy dwa jak pójde do korpo to czy nie dostaną dajmy na to 5k brutto bez względu na to czy szprecham po niemiecku czy nie.( tj co z tego że umiem gadać jak nie mam doświadczenia w zawodzie)

Czy może brać się za coś niszowego np Norweski. Problem w tym że ten język nie pomaga w kontaktach z sąsiadami z zachodów skąd bierzemy większość klientów w Polsce.

#naukajezykow #niemiecki #norweski #praca #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[Anjay]

@AnonimoweMirkoWyznania: Gościu stawiasz spacje przed znakami interpunkcyjnymi nie ma o czym gadać.

[c0_0kie]

@AnonimoweMirkoWyznania: Skandynawowie mówią lepiej po angielsku od anglików. A przynajmniej bardziej zrozumiale.

[MarteenVaanThomm]

@AnonimoweMirkoWyznania: w audycie języki w ogóle się nie liczą

[trikos]

@AnonimoweMirkoWyznania: Spora część klientów jest z zagranicznych grup kapitałowych, powiedzmy norweskich, szwedzkich (wpisz, co chcesz), ale całe raportowanie do audytora grupy przygotowywane jest w języku angielskim, więc znajomość tych języków zupełnie się nie przyda. A za znajomość dodatkowego języka nie dostaniesz więcej hajsu.

[theEconomist]

@AnonimoweMirkoWyznania: w audycie w Polsce nie ma to w ogóle znaczenia.