Wpis z mikrobloga

Elo to to jest Tygrys, czaicie, Tygrys niebezpieczny i drapieżny.

Kto od kilku dni myślał o adopcji kota?
1. Ja
Kto dzisiaj rano postanowił że bierze kota?
1. Ja
Kto znalazł ogłoszenie na olx o darmowym kocie którym starszy niepełnosprawny pan już daje rady się opiekować?
1. Oczywiście że ja
Kto sprawił uśmiech schorowanemu staruszkowi?
1. No wiadomo że ja
Kto zyskał dzisiaj nowego cumpla o wdzięcznym imieniu Tygrys?
1. Też ja.

6 lat już ma skubany, na razie jest grzeczny ale chyba nie do końca ogarnia co się dzieje. Pierwsze spotkanie z psem przebiegło tak 3/10 bym określił.

Pan który oddał mi kota nie ma lewej ręki, dodatkowo mieszka ze swoją chorą matką a kota zostawił mu syn który wyjechał do pracy zagranicę. Okazało się że ten pan ma uczulenie. Cieszyli się że będzie miał u mnie dobry dom. Oprócz kota dostałem 3 worki żwirku, kuwetę, zapas karmy na kilka tygodni i smycz, ale nie będzie raczej potrzebna. Jakoś niedługo kupię jakąś dobrą kawę i bombonierkę i zaniosę temu panu w podziękowaniu za Tygrysa ()

Wołam @Wirtuoz @inZagi @kitaq @Konkol - mam grubasa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kot #koty #olx #czujedobrzeczlowiek
Minieri - Elo to to jest Tygrys, czaicie, Tygrys niebezpieczny i drapieżny. 

Kto o...

źródło: comment_nlrOGXPt6w9nfL7h0DaMl61MbYdew4dB.jpg

Pobierz
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Konkol foresto sprawdza się idealnie. Krople nic nie dawały. Bez obroży potrafił mi przynieść do łóżka 5-6 kleszczy, nie wbitych tylko łażących po nim.

Pierwsza obroze zgubił, pewno się odpiela, a tak to nie przeszkadza. Kot spędza w dzikim sadzie i na działce dobra połowę dnia a czasem i nocy i nigdy o nic się nie zachaczyl.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kaczek93: Ucho nacina się niżej. Jest (przynajmniej tak mi się wydaje, mógł mieć nieudolnie nacięte ucho (prawe), a wycina się malutki fragment), ale widać, że był wychodzący.
  • Odpowiedz
@Konkol pierwsze słyszę, że taka obrożka może kota udusić. Moje koty już trzeci sezon w foresto popylają i nawet nie przejawiały symptomów, jakoby je miało coś dusić. Poza tym, jak weterynarz zakłada kotu kołnierz to też się kot udusi?
  • Odpowiedz