Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem to zwyczajnie nie fair, że osiedla grodzone mają np. place zabaw i ogródki tylko dla siebie, ale bez żadnych skrupułów korzystają też z placów zabaw na pobliskich starych osiedlach


@janeeyrie: A to, że dziecko z grodzonego domku jednorodzinnego bawi się też na publicznym placu zabaw jest fair? Czy chcesz zabronić grodzenia domków jednorodzinnych?
@dwugitofenobezlikusensolikum: Zupełnie przeinaczacie problem przywołując domki jednorodzinne. Ogrodzenia domków jednorodzinnych nie sprawiają, że muszę iść 10 minut dłużej na autobus, bo deweloper tak sobie wymyślił. Zresztą domki jednorodzinne są na ogół w osobnych dzielnicach albo pod miastem, w mieście między blokami prawie się nie zdarzają. Więc nie są aż takim problemem jak duże przestrzenie osiedla deweloperskiego.
utrudniony dostęp do wszystkiego to zabija to wszelkiego rodzaju usługi w parterach czy w środku osiedla. Bo kto otworzy sklep na grodzonym osiedlu?


@pawelczixd: ale obecnie osiedla są projektowane tak, że lokale użytkowe na parterach są poza ogrodzeniem...
@Dev3City: bezpieczniej xDD włamywacz/gwałciciel/złodziej widzi płot i stwierdza że gdzie indziej spróbuje bo to przeszkoda nie do pokonania
Na bezpieczeństwo wpływać może monitoring na osiedlach i reakcja mieszkańców na obce lub podejrzane osoby
@Polinik: Problem gettoizacji wydaje się być bardzo błahy w porównaniu z innymi które są na otwartej przestrzeni przy budynkach. Mianowicie: w tym kraju z dykty jest naprawdę sporo patusów biegających wolno po nieogrodzonych przestrzeniach, narkomanów wbijających się na klatkę aby zaćpać i poleżeć w ciepłym miejscu, generalnego plebsu bez poszanowania dla własności publicznej. Nie miałbym nic przeciwko otwartym osiedlom, gdyby np. policja wyłapywała żuli bujających się po mieście i utylizowała ich
@pawelczixd: sam mieszkam na ogrodzonym i sobie to chwalę, nikt spoza osiedla u nas nie parkuje, nikt spoza osiedla nie wyprowadza psów pod naszym blokiem, na terenie mamy plac zabaw gdzie nasi sąsiedzi mogą w spokoju zostawić swoje dzieci, nikt nam nie niszczy zieleni, obcy nie wyrzucają u nas śmieci, menele nie przychodzą żeby grzebać w śmietnikach itd. itp.
@hellyea: Osiedla ogradzane to straszny rak. Droga na przystanek autobusowy. Czerwona, X lat temu przed powstaniem osiedla Trzy żagle. Pomarańczowa, mogłaby być mniej na około, ale Jelitkowski dwór jest częściowo ogrodzony, dlatego dopiero tą drogą można przejść. Niebieska całe szczęście jeszcze nigdzie niezagrodzona. Całe szczęście ktoś to w końcu ma zamiar ograniczyć.
Pobierz krzychugda - @hellyea: Osiedla ogradzane to straszny rak. Droga na przystanek autobus...
źródło: comment_gAxWTSSZlBq7fXjVOCXCSOVosBbTRnoP.jpg
@szalony_baklazan
@hellyea 1. Ludzie np z chomiczowki sami narzekaja na to że im grodza osiedle i się przejść nie da
2. Jako dostawca te grodzone osiedla to był rąk straszny, często by się dostać trzeba było jakieś dziwne manewry robić a w nocy albo wylamac szlaban albo wybić szybę bo dozorcy nie dobudzisz
3. Ja tam Wole chodzić na skróty niż się domyślać czy na osiedle a mogę przejść czy też nie,