Wpis z mikrobloga

  • 136
A takie coś Mircy widzieli? Jakiś "artysta" sobie wziął i zrobił śmietnik z czyjegoś (prawdopodobnie, bo widziałem że coś unika odpowiedzi) samochodu. Teraz poza tym, że ten grat tam stał, zajmował miejsce i straszył, to w dodatku wygląda jak kupa ¯_(ツ)_/¯

#sztuka #poznan #patologiazmiasta
marfiusz - A takie coś Mircy widzieli? Jakiś "artysta" sobie wziął i zrobił śmietnik ...

źródło: comment_PtmOYFyBsrzBX1A00l6orAGSlWAGNDr5.jpg

Pobierz
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marfiusz: Jak przeszkadzało auto to trzeba było zgłosić na policję czy coś, że porzucone. Idea ogródka z auta nie jest tragiczna, choć przypomina mi te wszystkie ogródki z opon i rosyjskie place zabaw jak z horrorów. Już ktoś robi sobie w tych krzakach śmietnik. Zaraz to uschnie, nawet jak zabezpieczyli to jakąś folią żeby woda nie wyciekała dołem to trzeba podlewać. Dzwońcie po lawetę i na złom.
  • Odpowiedz
Porównywac grata poloneza, ktory stal tam latami i byl warty 0zl do nieruchomosci w postaci dzialki to skrajny idiotyzm.


@pwone: to samo można powiedzieć o braku szacunku do czyjejś własności...
  • Odpowiedz
@marfiusz: Teraz zgodnie z prawem już na pewno można wezwać straż miejską, żeby to wywiozła. Jest tam jakiś przepis mówiący, że można usunąć wraki, których stan wizualny wskazuje, że od bardzo dawna są nieużywane.
  • Odpowiedz
@marfiusz: Oni się bronią, że "upiększają miasto" Tylko, że to było prywatne miejsce, z koziołkiem - a nie miejsce parkingowe strefy. Poklask patoli na FB (jak i tutaj) dla niszczenia cudzego mienia jest naprawdę smutny. Najpewniej to było auto jakiegoś emeryta, który odwiesił kluczyki/zmarł, co jednak nie powinno powodować przyzwolenie na niszczenie tego.
  • Odpowiedz
Teraz zgodnie z prawem już na pewno można wezwać straż miejską, żeby to wywiozła. Jest tam jakiś przepis mówiący, że można usunąć wraki, których stan wizualny wskazuje, że od bardzo dawna są nieużywane.


@raphau: no właśnie nie można, to teren prywatny. Jak właściciel go tam chce, to będzie miał.
  • Odpowiedz