Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to jest ta slynna #logikarozowychpaskow ?
Mam przyjaciółkę do ktorej od kilku lat probowalem podbijać. Ona zrobila sobie ze mnie tampon emocjonalny. W ciągu roku ostatniego przeżyłem chyba jej 4 chłopaków, zdążyłem sie zakochać w niej kilka razy i znienawidzic. Po kazdym zwiazku nieudanym trwajacym kilka tygodni przychodziła do mnie sie wyplakac i wyzalic, ja ją pocieszalem i mialem nadzieje ze będzie ze mna ale wiecznie słyszałem ze ona nie chce juz nikogo bo faceci to gnoje i nie jest gotowa na zwiazek. Po czym za dwa tygodnie znajdowala jakiegos zlewała mnie a potem jak nie wyszlo telefon i wpadała sie wypłakać. Dwa razy nawet na noc zostala bo byla zalamana, probowalem cos zdzialac ale tekst zaraz ze za kogo ja ją mam, ze jestesmy przyjaciółmi. Ostatnio przyszla do mnie zapłakana bo okazalo sie ze jest w ciazy, drugi miesiac a najlepsze ze nawet nie zna goscia bo widzieli sie raz w jakims klubie i poszli do hotelu. I płacze że była pijana i to moja wina bo wtedy z jakimś facetem sie rozstala a ja ją olałem. No olałem bo przychodzi tylko jak potrzebuje wylać swoje żale. I oczywiscie ja glupi ja pocieszam ze będzie dobrze jak frajer znowu. Najlepsze ze na drugi dzien dzwoni do mnie i gada ze ja to jestem fajny facet, ze moze bysmy sprobowali byc razem i ze zawsze mnie za dobrego goscia uwazala tylko na mnie nie zasluguje XD kuźwa zaplodnił ja jakis typ z knajpy i zostawił na lodzie a ona mysli ze się teraz jakims obcym bekartem zaopiekuje spłodzonym po pijaku XD juz nawet nie wiem co mam jej powiedziec bo wydzwania z plqczem ciagle

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 185
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania cóż, nie daj się i nie #!$%@? tego do końca. Żadnych związków, żadnego chowania cudzego bombelka. Niby przegryw ale jak się nie dasz to wygrasz i wcześniejsze dawanie się dymac straci na znaczeniu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

ale po co tracić czas na pocieszanie kobiety gdy nic w zamian nie dostaniesz pomimo prób?
a nawet jak dostaniesz to zawsze będziesz traktowany jak ostateczne wyjście awaryjne?

znam jedną dziewczynę, co miała wielu chłopaków od czasów gimnazum, przez liceum i studia co zapewniało jej rozrywkę, finanse, a nawet widoki na pracę po studiach i mając 28 lat postanowiła ponownie znaleźć faceta ale z jej sposobu wypowiadania się wynika,
  • Odpowiedz