Wpis z mikrobloga

@nietolerancja tak, i śmiało to można zgłosić i wygrać sprawę.
Niektórzy zrobili sobie z tego sposób na życie.
Chłopak wyszukuje takie ogłoszenia, gdzie piszą wyraźnie, że zatrudnią kobietę i wysyła CV.
Gdy nie zostaje zatrudniony to wyciąga odszkodowanie lub ugodę - zwykle minimum 3 miesięczne wynagrodzenie na tym stanowisku.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mysz0n: Był taki przedmiot "podstawy ekonomi" lub coś w podobie gdzie uczyli jak pisać 'CV' w wordzie (ʘʘ).
Ale to co tam pokazywali jak to zrobić to by mi było wstyd wysłać gdziekolwiek.
Ja mam swoje CV zrobione w .psd to gdziekolwiek nie wyśle to mam odzew jeszcze tego samego dnia z tekstem jakie super cv ()
  • Odpowiedz
@Juzio95 nie wkręcaj ludzi.
Jeśli ktoś nie szuka do pracy grafika, to nie ma narzędzi do otwarcia pliku psd.

Wiadomo, że nie Word, bo odbiorcy mogą mieć różne wersje i tak się CV rozsypie, że tragicznie wyglądać będzie.
Stąd najlepiej tworzyć w kreatorze z Worda, ale zapisać jako pdf.
Wtedy każdy otworzy i będzie jednolicie wyglądać.
  • Odpowiedz
@niochland: no właśnie w normalnych rekrutacjach od razu podają te wszystkie szczegóły, żeby przyszły pracownik wiedział, czy praca mu odpowiada. W takich pseudo-biznesach Januszów i Grażyn wszystko się ukrywa, jak widać na załączonym obrazku.
  • Odpowiedz