[tenktoorywielepiej]

@PreczzGlowna: Całe życie zastanawiam się dlaczego i po jaką cholerę się urodziłem. Więc tak jestem za aborcją. Nawet jeśli chodziło by o mnie.

A teraz co, siedzę na wykopie, jestem betabankomatem i codziennie rano po przebudzeniu zastanawiam się dlaczego nie umarłem we śnie.

[Soojin21]

@PreczzGlowna odpowiadając na pytanie z obrazka:
Tak

[Noct]

Jakie to ma znaczenie dla płodu, czy urodzi się, czy nie? Żadne.

@PreczzGlowna: skąd wiesz? Świadomość nie pojawia się magicznie po wyciągnięciu z macicy.

[Captain90]

@Ramamon:

tak, byłbym. Co to ma za znaczenie? Nie byłoby mnie tak jak po prostu 500 lat temu mnie nie było.

No np. teraz też by cię nie było w takim przypadku XD

[puszkapandory]

@daniel42na_: OK, ale to nie temat o aborcji w ogóle, tylko o argumencie z cyklu co by było gdyby. Jest bzdurny.

Jeżeli już to aborcja na żądanie do 12 tygodnia. To rozsądny kompromis.

[NS_NocnyStol]

Tak, byłabym.

[Ramamon]

@Captain90: powtarzasz to co napisałem?

[ShugabanKasar]

Całe mirko z------e Kubicą #f1

[PreczzGlowna]

@Noct: Masz rację. Test lustra przechodzą dzieci w mniej więcej 18 miesiącu po urodzeniu.

@kinlej: Jednakże dorosły człowiek posiada samoświadomość i zdolność odczuwania bólu. Natomiast płód nie odczuwa bólu do około 7 miesiąca ciąży. Przynajmniej według aktualnej wiedzy medycznej.

@RoastieRoast: Moralne przyzwolenie na aborcję nie wyklucza uznania zarodka i płodu za człowieka.

[kinlej]

@PreczzGlowna: Ludzie nieprzytomni po wypadkach nie posiadają samoświadomości i nie odczuwają bólu. Można ich zabić?

[trololo55]

@PreczzGlowna: chciałbyś aby cię mama abortowała bo zaszła rok za wcześnie albo, że płeć jej się nie zgadzała?

[Captain90]

@Ramamon: A to powiedz mi w takim razie, czy w tym momencie w twoim obecnym wieku robi ci jakąś różnicę, czy jesteś żywy albo martwy?

[O.....t]

@PreczzGlowna: tym bardziej

[gnt_1]

@PreczzGlowna: jeszcze bardziej xd

[WOXDDD]

Zwłaszcza wtedy

[marekrz]

@PreczzGlowna:

Tak, byłbym. Jakie to ma znaczenie dla płodu, czy urodzi się, czy nie? Żadne.

Jakie to ma znaczenie? Nie byłoby cię, idioto.