Wpis z mikrobloga

Zajebisty urlop. Check engine i symbol świec, czyli pewnie wtrysk się z----ł. Odcina turbo i dwójką się można czołgać (pewnie ze szkodą dla silnika)

Czekam na lawetę .

350km od domu. 350 km do celu. ¯_(ツ)

Seat Ibiza 2011 1.6 TDI (141tys.km przebiegu) w 2016 już jebnął jeden wtrysk, identyczne objawy. Naprawa (nowy wtrysk) adaptacją programowanie i robocizna + nowy wtrysk =1800zl.

Kończy się moja wiara w diesle. ¯_(ツ)


#motoryzacja #samochody
snwptest - Zajebisty urlop. Check engine i symbol świec, czyli pewnie wtrysk się z---...

źródło: comment_rsUZiZ3aqr0byyHXLhksX5xuxqEYFsaU.jpg

Pobierz
  • 185
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@snwptest: w tym tygodniu sprzedałem 1.9 JTD i czekam na 1.6 VVTi + gaz. Nigdy więcej dieslow.


@Fadamaker: A co Ci się z JTD działo, że masz taki uraz?

Też mam jednego Diesla i raczej więcej się nie zdecyduję. Awarii przez 120tys km brak (85tys w rękach taty, 35tys w moich, ogólny przebieg 220tys) ale co z tego, skoro 3.2 V6 240KM LPG (drugie auto) jeździ taniej od
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Krzemol: jeździłem sporo. Moc była i moment. A potem turbo, sprzęgło, wysprzeglik. Auto warte było 15k a kosztów wszystkich jakie miałbym na nie wydać to wyliczyłem 8k do lutego 2020. Sprzedałem i zamówiłem nowe Auris w gazie. Diesel jest spoko dopóki nie trzeba przy nim robić. Wyciągnie z człowieka sporo tysięcy.
  • Odpowiedz
@snwptest: Zaraz, zaraz. Auto ma teraz 141 tysięcy przebiegu, Ty piszesz, że od wymiany wtrysku w 2016r. zrobiłeś około 80 tysięcy kilometrów. To oznacza, że w 2016r. pięcioletnia ibiza w dieslu miała przebieg 61 tysięcy kilometrów? 12k kilometrów rocznie, dieslem, przez 5 lat? I Ty się dziwisz, że co chwile się w aucie coś sypie?

Nowoczesne diesle to naprawdę, w większości przypadków, dobre silniki i na pewno szybko nie znikną
  • Odpowiedz
@TheHamlet dlaczego bardziej dostaje po dupie? Co ile serwisowałeś instalacje? Ja mam styczność z LPG od 98r i w rodzinie zrobiliśmy ogrom kilometrów na LPG i nigdy z tego tytułu nie było problemów. Problemy są tylko wtedy, kiedy ktoś nie serwisuje odpowiednio instalacji, oraz robi to byle gdzie. W silnikach bez hydrauliki, 99% przypadków wypalenia gniazd zaworowych, lub samych zaworów spowodowane jest przez brak kontroli i kasacji luzów.... Żaden japoniec nie
  • Odpowiedz
Prawda jest taka, że jak nie robisz regularnych, codziennych odcinków przynajmniej te 25 kilometrów to nowoczesny diesel nie ma sensu, tylko benzyna.


@lunar4: to też nie tak do końca, jak piszesz. Pierwsza sprawa, że trwałość współczesnych rozwiązań ma być c-----a, bo producent by nie zarobił. Kolejna jest taka, że małe silniki Diesla są projektowane z założeniem użytkowania w mieście [1.3 Multijet, 1.4 D4D, 1.6HDI\TDCI, 1.5dCi] i faktycznie w wielu przypadkach nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zielony34: jeżdżę na gazie od 10 lat. Przegląd instalacji co 15 tysięcy zgodnie z książką. Luz zaworów kasowany ale to niewiele zmienia ponieważ mój producent już nie przewiduje wiekszych szklanek niż mam obecnie.
Jak na razie zauważyłem że na gazie fajnie się lata przez pierwsze trzy lata. Potem niski koszt paliwa zostaje podniesiony przez wszelkiej maści naprawy związane z gazem.
  • Odpowiedz
@lukaszcba1989 1.6MPI były zajebiste do gazu, ale te silniki ogólnie lubią olej w--------ć.

@TheHamlet nie miałem nigdy problemów z silnikiem od strony LPG. Jak miałeś takie luzy, że nie było już szklanek to znaczy, że tam licznik chyba był już któryś raz skręcony...

Od czasów poloneza jeszcze przez Ople, VW, Audi, Daewoo, Renault, Toyota - problemów ZERO. Jeszcze taka sytuacja - auta latem zazwyczaj palone od razu na LPG z pominięciem
  • Odpowiedz