Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak sobie myślę, że jedzenie mięsa to chyba najbardziej popieprzona rzecz jaką robi obecnie nasza cywilizacja.

Wiele instytucji medycznych potwierdza, że odpowiednio zbilansowana dieta wegetariańska i wegańska dostarcza wszystkich potrzebnych składników odżywczych.
Jedyny powód dla którego jemy schabowe to przyjemność płynąca ze smaku i dla tej chwili przyjemności torturujemy zwierzęta miesiącami (chów przemysłowy to tortura - obcinanie dziobów, ogonów, jąder, wyrywanie zębów - wszystko bez znieczulenia, trzymanie zwierząt w klatkach zbyt małych, żeby mogły się obrócić, mielenie żywcem/gazownie zaraz po wykluciu itd itp).

Do tego dochodzi fakt, że chodowla zwierząt przyczynia się w znacznym stopniu do efektu cieplarnianego (krowy emitują bardzo dużo metanu, większość lasów deszczowych jest wycinana na potrzeby hodowli bydła albo paszy dla bydła, a zeby wychodować steka o wartości 100 kcal potrzebujemy aż 10 000 kcal z soi).

Jak ktoś zabije psa dla zabawy to zaraz jest gównoburza, ale jak Janusz zapłaci za zabicie świni dla przyjemności płynącej ze smaku to wszystko jest ok. W sumie to najsprawiedliwiej byłoby jakby przylecieli teraz jacyś obcy którzy są od nas inteligentniejsi i zaczeli nas chodować na mięso bo na nic lepszego nie zasługujemy.

#weganizm #wegetarianizm #takaprawda

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 177
  • Odpowiedz
@cloudpuff niezły cherrypicking.
Prujesz się do kogoś, że dał źródło do onetu, a jak ktoś wrzucił artykuł to sprytnie zignorowałaś. Gdziekolwiek ktoś rzeczowo ciebie przeora, to olewasz. Odpowiadasz tylko na jakieś bajdurzenie - 'XDdDDdd'
To dobra dyskusja z wegefanatykami, mocne argumenty
  • Odpowiedz
Problemem nie jest samo mięso. Tylko brak umiaru, jego nadspożycie.


@Swiatek7: Szkoda, że nie napisałeś, że wg ich badań już 50g spożycia mięsa przetworzonego dziennie zwiększa ryzyko raka jelita grubego o około 18%.

Może być

Niewielki
  • Odpowiedz
Z tego co wyczytałem to organizm człowieka nie jest przystosowany do jedzenia mięsa ponieważ trawi się ono długo a my mamy zawiłe jelita


@WrzodJestPrawdziwymWybranym: Co Ty za bzdury wypisujesz? Zawiłe jelita? Ale Ty wiesz, że to właśnie roślinożercy mają najdłuższy układ pokarmowy, bo pokarmy roślinne są bardziej wymagające pod względem trawienia i uzyskiwania z nich wartości odżywczych?
  • Odpowiedz
@mlody18: @AnonimoweMirkoWyznania: no dobra może tak jest ale wielu wegetarian rezygnuje z takiej diety dla zdrowia co świadczy o tym że dużo pracy jest przy takiej diecie wręcz trzeba robić rozpiskę zjedzonych witamin i składników odżywczych i trzymać się jej w rezultacie jesteś uzależniony od niej i nie możesz jeść na co masz ochotę
  • Odpowiedz
@mdlejtecole: Pytałem o badanie, bo wiedziałem jak kulawego argumentu użyjesz. Artykuł mówi o tym jak rośliny odbierają bodźce z otoczenia. W artykule nie ma mowy o mózgu rośliny, świadomości czy układzie nerwowym i w żaden sposób nikt nie porównuje czucia roślin do czucia zwierząt. Podszkól angielski, pelikanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Logytaze: czyli jak człowiek ma martwy mózg to możesz go zjeść, bo nie jest świadomy ;)
One odczuwają to na swój sposób i bronią się żeby nie zostać zjedzonym.
A ty możesz sobie wmawiać, że jest inaczej i tylko zwierzęta cierpią.
  • Odpowiedz
czyli jak człowiek ma martwy mózg to możesz go zjeść, bo nie jest świadomy ;)


@mdlejtecole: Jak człowiek ma martwy mózg to uznaje się go za zmarłego. Spożywanie padliny to kwestia kulturowa - skoro zjadasz truchło zwierzęce to równie dobrze mógłbyś zjeść ludzkie zwłoki. Te dylematy mięsożerców ( ͡° ͜ʖ ͡°)

One odczuwają to na swój sposób i bronią
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: lubisz jeść np. jajecznice? Nie jest to mięsne danie (no chyba że ktoś lubi np. z boczkiem, mniam mniam :P) ale kury też są chowane w klatkach żeby znosiły te jajka. Może zburzę twój światopogląd ale te informacje o jajkach od kur z wolnego wybiegu to sobie możesz wsadzić.
  • Odpowiedz