Wpis z mikrobloga

@anonymous_derp: Mireczku, nie jestem analitykiem medycznym lub onkologiem, więc nie mam archiwum z badaniami ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Ale specjalnie dla Ciebie pogooglowałem i proszę: Ahmed S., Johnson K., Ahmed O., Iqbal N.: Advances in the management of colorectal cancer: from biology to
treatment. Int. J. Colorectal Dis. 2014, 29, 1031–1042.
Lee Ch.G., Hahn S.J., Song M.J., Lee J.K., Kim J.H., Lim Y.J., Koh M.S., Lee
  • Odpowiedz
@kerim_mirek: Te publikacje mają jedynie bardzo daleki związek z omawianym tematem. I żadne nie jest badaniem klinicznym. Chodzi mi o badanie, gdzie biorą grupę ludzi, dzielą na podgrupy, i jedną zostawiają jak jest, a reszcie wprowadzają zmiany. Jeśli istnieje jakieś takie badanie, które zmieniałoby ilość błonnika (pozostawiając resztę diety bez zmian) i brało pod uwagę występowanie raka jelit, i wykazałoby istotne różnice w tych grupach - to byłoby przekonujące. Nie
  • Odpowiedz
@anonymous_derp: No okej, nawet jeśli to nie jest w pełni potwierdzone, bo nie ma badania, o którym wyżej napisałeś, i jedynie istnieją przesłanki, które zdają się potwierdzać związek braku błonnika w diecie z zachorowaniami na raka jelita grubego, to chcesz ryzykować swoim zdrowiem i życiem? Z ciekawości jeszcze cię o coś zapytam: jedzenie to bardzo ważne wydarzenie społeczne i kulturowe: ludzie razem gotują i spożywają posiłki, rozmawiają przy tym, specjalnie
  • Odpowiedz
4. Suplementujesz jakieś witaminy?

Nie.


@anonymous_derp: A o czymś takim jak choćby szkorbut słyszałeś?
Nawet w diecie ketogenicznej należy suplementowac witaminy i mineraly. Póki co możesz tego nie zauważać ale na dłuższą metę na pewno to nie jest zdrowe dla organizmu.
  • Odpowiedz
@BotRekrutacyjny: Panie, 80+% społeczeństwa ma z tym problem. W tym cała rzecz. Sposób żywienia mamy zupełnie nieadekwatny do naszej fizjologii. Jeszcze neolityczną dietę rolniczą jakoś tolerujemy, ale współczesna przemysłowa - z mnóstwem mielonych węglowodanów i olejów nasiennych - jest dla nas toksyczna i mało odżywcza.
  • Odpowiedz
No okej, nawet jeśli to nie jest w pełni potwierdzone, bo nie ma badania, o którym wyżej napisałeś, i jedynie istnieją przesłanki, które zdają się potwierdzać związek braku błonnika w diecie z zachorowaniami na raka jelita grubego, to chcesz ryzykować swoim zdrowiem i życiem?


Patrząc na epidemię chorób metabolicznych, jedzenie "normalnie" jest najbardziej ryzykownym, co mógłbym zrobić.

Z ciekawości jeszcze cię o coś zapytam: jedzenie to bardzo ważne wydarzenie społeczne i kulturowe: ludzie razem gotują i spożywają posiłki, rozmawiają przy tym, specjalnie wychodzą do restauracji i tak dalej - jak u ciebie z tym aspektem? Myślę, że jesteś niejako wykluczony z takich kulinarnych wydarzeń społecznych. Co myśli twoje otoczenie o tym, co i jak jesz?


W
  • Odpowiedz