Wpis z mikrobloga

Budzę się rano , słyszę robia u sąsiada kostkę wokół domu ... wszystko pięknie . Gra radyjko tną coś piłą ... koparka sobie pracuje . Nie przeszkadza mi to zbytnio bo za 10 minut mam wyjść do pracy - wiec niech robią. Jesteśmy też na etapie stawiania ogrodzenie między mną a sąsiadem wiec narazie jedna duża działka . Wychodzę z domu a oni cały sprzęt elektryczny podpięty do mojego gniazdka i ostro jadą z tylu rozwinęli sobie węża z wodą i napełniają baniaki .... poirytowałem się bo nikt nie zapytał nie poprosił bo bym im udostępnił . Wiec po prostu zakręciłem wodę w kotłowni na dworze i wyłączyłem prąd w gniazdku .... nagle cały sprzęt poza koparka ucichł . A ja sobie spokojnie wyszedłem - zwinąłem mój wąż do podlewania ,odstawiłem i wsiadłem w samochód i pojechałem . Chłopaki nawet słowa się nie odezwali :)
#niewiemjaktootagowac #sasiedzi #kultura
  • 108
  • Odpowiedz
@friday: bo to będzie dla nich lepsza nauczka na przyszłość, ze trzeba się pytać. Dostaliby co chcieli, ewentualnie mu flaszke za to postawili i byloby git. Ale jak wolą kraść to niech się męczą
  • Odpowiedz
  • 761
Miałem teraz telefon od sąsiada :
S: Dawid słuchaj bo tam ekipa i mnie robi od wczoraj kostkę i dzwonił do mnie szef ze dziś nie maja skąd wody i prądu wziąć . Nie udostępnił byś im bo ja w Warszawie jestem i wrócę w piątek?
Ja: a to wczoraj skąd mieli ?
S: No mówili ze od sąsiad ale dzis im zabrał węża i wyłączył prąd ...
Ja: no to tym
  • Odpowiedz
@DeeWuu szkoda, że sąsiad nie zadzwonił wcześniej bo z tego co piszesz nie byłoby problemu gdyby ktoś zagadał. Ja nie miałem ani wody ani prądu jak mi ekipa wjechała i wszystko załatwiłem z sąsiadem :D tylko wiadomo- odpowiednio wcześniej, żeby mieć wyjście awaryjne.
Ale też kojarzę jakie budowlańcy maja podejście--jak coś jest w zasięgu wzroku to można brać na budowę xD sasiadowi chcieli stal zbrojeniowa zamielić bo myśleli... a #!$%@? wie
  • Odpowiedz
@DeeWuu: A nie pomyślałeś, że z racji na to że nie ma ogrodzenia myśleli że to właściciela w jakiś sposób.. Ja bym powiedział, że Pany, gdzie wy się podłączyliście... pewnie by przeprosili i podłączyli do sąsiada tam gdzie trzeba.
  • Odpowiedz
@DeeWuu: Nie wiem czy to fejk czy nie, ale dla mnie nie do pomyślenia, byłem brygadzistą w firmie brukarskiej 6 lat i powiem Ci że akcja którą opisałeś się nie zdarza. Przez moją "kadencję" przewinęło się wielu ludzi różnego pokroju, od prostych ochlejów po normalnych pracowników i powiem ci że największym problemem byłoby wysłać kogoś by poprosić o dostęp prądu u sąsiada, a co dopiero o podpięcie się na lewo
  • Odpowiedz
@DeeWuu: wow, ale im pokazałeś, #!$%@? Ci tylko trochę pieniędzy a mogli więcej! Jak Ci kiedyś ktoś #!$%@? i dasz rady uciec to też uznasz to za sukces? Nie mogłeś zadzwonić na policję?
  • Odpowiedz
  • 87
@r5678: Ogrodzenie jest robione , stoją słupki, dziś albo jutro zakładają siatki . Wytłumacz mi jak można myśleć ze drugi odrębny budynek to dom tego samego ? To również inne 24 domy na osiedlu to domy tego samego gościa ? I można sobie od tak brać media z którego popadnie ? Szczególnie ze przed połowa stoją auta , płoty porobione wiec cos nie tak ....
  • Odpowiedz
@TomTamTu: już nie mogę edytować, ale po prostu wątpię że to miało miejsce z jednego, prostego powodu... zewnętrzna instalacja elektryczna na twoim domu raczej nie wytrzymała natężenia prądu dużej 'gumówki' + młota pneumatycznego itp, po prostu wywaliło by korki... Bo to nie jest tak że idziesz i podpinasz się pod byle gniazdko w scianie( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@friday: Nie pomyliła , sąsiad nie ma założonego gniazdka na dworze praz podpiętego zaworu do wody . Robili przy innym domu nie ma możliwości żeby się pomylili . Poprostu nie mieli gdzie się podłączyć


@DeeWuu No to się dzwoni do elektrowni przyjeżdża facet i robi podpięcie ze słupa. Niedaleko mnie facet dom stawia i ma właśnie prąd do budowy podpięty ze słupa. Z wodą gorzej. W sumie nie wiem
  • Odpowiedz
  • 91
@fastmotion: dobrze zadzwonił bym na policję i co ? Stracił bym dzień w robocie razem z żona ? Czekał na policję cały dzień po to by później powiedzieli ze no wierzą mi ale no nie wiedza ile prądu poszło i no mała szkodliwość ? Trochę bez sensu . A jak zaczęli prace o 7 a ja wyłączyłem o 7.20 to dzis nie straciłem dużo a o tym ze wczoraj to
  • Odpowiedz
  • 10
@Variv: Ale wystarczył by sąsiad z garażu wypuścił im kabel ... tam ma gniazdka . Na bryle domu jest puszczony prąd tylko nie założyli obudowy . U drugiego sąsiad jak robili to mieli baniaki z woda codziennie i agregat . I nikt nikogo prosić się nie musiał .
  • Odpowiedz
  • 10
@TomTamTu: Na rolce z 4 wtykami mieli podpięte młot udarowy . Duża szlifierkę kątowa i radio . Takie cos wytrzyma . Sam podpisałem się dużym odkurzaczem budowlanym , szlifierka do tego halogen i nie miałem problemu w domu .oczywiście do jednej rolki
  • Odpowiedz
@DeeWuu: ja wszystkim sąsiadom w dookoła w trakcie budowy dawałem prąd i studnie żeby sobie wzięli wodę, fajnie później mieszkać w takim otoczeniu ludzi życzliwych

  • Odpowiedz
@DeeWuu: No to zwracam honor, takie rzeczy zwykle podłączane byly przez gniazdo garażowe bo tam był 'najmocnieszy' bezpiecznik. Brakuje mi tylko najważniejszego, a mianowicie czajnika, to było zawsze pierwsze podpinane, przed gomowka i innymi maszynami( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie chce nikogo bronić albo oczerniac, ale mowie tylko przez pryzmat moich doświadczeń... Może faktycznie trafił ci się margines, a może ukraincy z którymi nie miałem okazji współpracować
  • Odpowiedz