Wpis z mikrobloga

@mucha100a: Całkiem możliwe, że mortadela z Pewexu była z mięsa. Wtedy nikt nie oszukiwał, jak mięsa nie było, to nie było. A teraz „mortadela” w Biedronce jest po jakieś 4zł/kg – chyba prawie wegetariańska
  • Odpowiedz
@mucha100a: Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zrobił sobie dobrą mortadelę (albo poprosił o to kogoś). 7 części drobno zmielonego mięsa wieprzowego, 3 części dobrej słoniny, przyprawy i do gara. Znaczy ugotować w czymś, flaku jakimś albo innej skarpetce. Żeby było jak należy mięso nie musi być zbyt szlachetne. Obrana głowa, mięso z nóżek (stópek)… tylko kto by się w to bawił.

Poszukaj kiedyś dobrego przepisu, zabawy wy kuchni bywają
  • Odpowiedz
@staa: dzięki za przepis, ale ilość pracy jaką trzeba w to włożyć mnie trochę przeraża nie mówiąc o tym, że nie posiadam maszynki do mielenia mięsa. Lubię gotować, ale chyba z robienia swojej mortadeli zrezygnują, może uda mi się znaleźć w sklepie jakąś jadowitą (chociaż wątpię)
  • Odpowiedz