Wpis z mikrobloga

Wczoraj na moich urodzinach było około 20 osób. Nigdy nie obchodziłem swoich urodzin tak hucznie, nie zapomnę tego dnia nigdy. Policja, dwa wozy strażackie i pogotowie. A wszystko dzięki jakiemuś młodzieńcowi bez prawa jazdy, który z---------ł i nie zapanował nad autem, kasując mój samochodzik. Poduszki wystrzelone, żona porysowana, ja z bolącymi plecami, tylko córka wyszła bez szwanku. Auto nie wiem czy będą naprawiać czy kasacja.
Więcej zdjęć w komentarzach. Dodam, że ten młody człowiek o mały włos nie skosił tej babci co na rowerze jedzie.

#wypadek #samochody #polska #patologiazewsi
zerthimon - Wczoraj na moich urodzinach było około 20 osób. Nigdy nie obchodziłem swo...

źródło: comment_vYEzPhptlSNtealL95e5IC2iWMig0GXE.jpg

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

uderzenie musiało być mocne skoro aż do podluznicy gdzie sa czujniki dosirgnelo


@Szejker-Szejker: Nie musi nigdzie dosięgać - poduszki uruchamia przeciążenie i zazwyczaj wcale nie musi być jakieś wielkie.

A tu te samochody wyglądają jak po "mocnej słuczce parkingowej" i zgaduję że ludzi bardziej poobijał strzał tych poduszek niż sama kolizja.

Połapali się cwaniaki że najlepiej tak projektować samochód żeby przy każdej większej stłuczce odpalały wszystkie poduszki. W cenniku taka
  • Odpowiedz
  • 1
Widzę, że wykopowi specjaliści już wiedzą, że auto jest do naprawy. Może chcę ktoś kupić? Podluznica wygięta, przód auta wgnieciony i przesunięty, poduszki wystrzelone, plastiku przy słupkach pourywane itp. Ale c--j, co tam, stłuczka parkingowa. Nie wiem po jakich parkingach jezdzicie.
  • Odpowiedz