Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No powiem wam, że jest nieciekawie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Od jakiegoś czasu, coś około 3 tygodni strasznie zżera mnie stres (chyba, nie umiem opisać tego uczucia). Strasznie wpływa mi to na życie to takiego stopnia, że zaczeło mnie to niepokoić. Przed tym okresem 3 tygodni długi czas (pare lat?) miałem tak samo, ale to ignorowałem ponieważ nie było to tak silne ja ostatnio. Nie wiem co z tym robić ani co to jest. Robiłem test na depresje i wyszło, że mam ciężką depresje XD (to jest bardziej śmieszne niż dające realny obraz sytułacji). No, ale problem jest taki, że ani nie czuje się, że mam depresje, ani nie mam czasu na depresje i nie wiem co z tym faktem zrobić. Ma ktoś jakieś porady ja to zabić w zarodku?

#depresja #zalesie #niewiemjaktootagowac #psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie

Jestem głupi?

  • Tak 57.8% (26)
  • I to bardzo 42.2% (19)

Oddanych głosów: 45

  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania słuchaj to nie jest kwestia tego czy jesteś głupi czy nie, ani kwestia jakiegoś testu.

Wszystko (jak dla mnie oczywiście) skraca się do znajomości samego siebie i postawienia sobie odpowiednich pytań na które będziesz znać (albo znajdziesz) odpowiedź.

Co mnie stresuje.
Co powoduje że czuje się nieszczęśliwy.
Co mógłbym zrobić żeby poczuć szczęście.
Co się dzieje?!

Pamiętaj o jednym: w życiu zawsze będą lepsze i gorsze okresy które przychodzą i odchodzą.
OP: @bkwas:
-nie wiem
-nie wiem
-nie wiem
-ogólnie to wszystko się wali

Coś długi ten okres XD

Na spacery chodze codziennie, rowerze miesiąc temu, na siłke nie chodzę, auta nie mam. Raczej nie ma co za bardzo obserwować, ale też często tak robie, bo dużo pale. No chętnie bym se odpoczą to jest prawda i coś czego potrzebuje, ale jak pisałem mam za dużo na głowie żeby wrzucić do
@AnonimoweMirkoWyznania ¯_(ツ)_/¯

Tym bardziej nie wiem, jestem szarym mireczkiem który Cię totalnie nie zna i który nie wie jak pomóc.

Ja w takich momentach przegaduje wielokrotnie pewne rzeczy z przyjaciółmi - to nie pomaga w danym momencie ale potrafi poukładać (u mnie) pewne rzeczy i z perspektywy czasu zawsze było pomocne.

Jest inna metoda, ale cholernie trudna.
Przejść się do profesjonalisty - terapia. Ale domyślam się że to nie jest proste, poza