Aktywne Wpisy
xena_x +10
W szkole zawsze dobrze się uczyłam, czerwone paski na świadectwie,
jestem katoliczką, która nie chodzi na imprezy, nie liżę się z przypadkowymi typami których znam 2 miesiące. Czekam do ślubu. Zarabiam dużo powyżej średniej krajowej, ale i tak mniej niż celebrytki z Instagrama które wykupują mieszkania przy morzu w Hiszpanii.
I co z tego mam? Gówno. Linkiewicz ma lepszą karierę ode mnie, patusiara, która zasłynęła z tego że wyciekł jej film w
jestem katoliczką, która nie chodzi na imprezy, nie liżę się z przypadkowymi typami których znam 2 miesiące. Czekam do ślubu. Zarabiam dużo powyżej średniej krajowej, ale i tak mniej niż celebrytki z Instagrama które wykupują mieszkania przy morzu w Hiszpanii.
I co z tego mam? Gówno. Linkiewicz ma lepszą karierę ode mnie, patusiara, która zasłynęła z tego że wyciekł jej film w
Totalnie nie rozumiem fenomenu tego zbieracza kurzu. Ludzie jak barany idą za jakąś modą czy tęsknią za boazerią z PRL-u? #wykonczenia #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #dom
Dystans: 24,01 km
Czas: ◷02:53:47
Tempo: 7:14 min/km
Przygotowania do maratonu: tydzień 5/16
Urodzinowe 24km (długie rozbieganie) (。◕‿‿◕。)
Tak, tak... Starość nie radość. Mam dzisiaj #urodziny i już tylko rok dzieli mnie od tego, żebym zaczęła być bliżej 30-stki niż 20-stki. xD
Jestem z siebie dumna, bo miałam wątpliwości co do tego czy w ogóle dam radę. Dałam bez problemu. Chociaż przyznaję, że prognoza pogody na 37 stopni sprawiła, że w tym roku swoje kroki skierowałam jednak na bieżnię na siłowni. Raz że miałam dużo lepszy dostęp do wody, dwa nie musiałam lecieć załadowana jak wielbłąd, a trzy bez problemu sobie zwalniałam ilekroć czułam taką potrzebę. A że zależało mi na jak najbardziej luźnym bieganiu, to zwalniałam często i jak widać po tempie - dużo. Za to mogę powiedzieć, że to chyba mój najprzyjemniejszy bieg w tym roku. Wszystko na luzie i bez pośpiechu i z bananem na ryjku. ʕ•ᴥ•ʔ
Przyznaję się też do tego, że dwa razy dokonałam sprintu do szatni po uzupełnienie wody, a było to w momencie kiedy zostało mi 9,7km i później 4,5km - naprawdę konkretnie zaczęło mnie suszyć. xD I przerwy te były spowodowane brakiem wody, a nie brakiem sił. To jest właśnie dla mnie taki pozytywny szok - ani razu nie przyszło mi do głowy, że nie dam rady, że muszę przejść do marszu. Jedynie co na ostatnich 3km już mi się nudzić zaczęło. XD Nawet zegarek pokazał mi, że odpoczywać muszę raptem 26h. Oczywiście, patrzę na to z przymrużeniem oka; ale choćby sam rząd wielkości jest miłym zaskoczeniem.
Kolki brak! A godzinę przed biegiem zjadłam ciastko (tak samo jak ostatnio), po 45 minutach wciągnęłam mus owocowy DayUp i po 90 minutach żel który miałam w pakiecie na półmaratonie - co by mnie w drugiej części trochę doładowało. Szczególnie cieszy mnie, że ten mus się tak fajnie przyjął.
Teraz biegowy fajrant aż do niedzieli.
Miłego dnia Mircy! Wypijcie dzisiaj moje zdrowie! ʕ•ᴥ•ʔ
#biegajzwykopem #bieganie #kinjabiega
#sztafeta #ruszwroclaw
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
Ładny ale więcej nie pokazuj
@Kinja: jasne, obczajasz siłownie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
prężysz się podczas biegu i podziwiasz swoją boską wysportowana sylwetkę :DD ja wiem!!
Gratki raz jeszcze i powodzenia!
@enron: Mów do mnie tak ładnie częściej! Bardzo dziękuje! (。◕‿‿◕。)
Pozdrawiam rocznik XD