Wpis z mikrobloga

@Stolusznik: Irytujące? Jak dla mnie to czyste #!$%@?ństwo. Nie wiem czy też mówimy o tym samym, bo już dawno nie jeździłem pociągami. Dawniej mnie zaczepiał notorycznie jeden gościu i wyglądał jak normalny śmiertelnik.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Filip3k91: Ostatnio w Kato jest wysyp meneli przy Sokolskiej. Ale chodzi od kilku lat taki gość grubszy, często w przeciwsłonecznych okularach, kozia bródka, około 185 cm wzrostu, na oko 30-34 lata i próbuje wysępić hajs sposobem "na ziomal". Że niby wyszedł z #!$%@? i ciężko mu się odnaleźć, że niby gdzieś chce dojechać itd... Taki typ gaduły bajkopisarza, który próbuje się zaprzyjaźnić. Zawsze normalnie ubrany, nigdy nie śmierdzi. Polecam uważać na
@Stolusznik: kojarzę typa, zawsze myślałem, że ma takie podejście, bo chce wyczuć moment by zapytać czy nie chcesz kupić koksu ( ͡° ͜ʖ ͡°) ostatni raz jak go widziałem pytał o hajs na bilet do bytomia
@Stolusznik: ostatnio Pan na dworcu mnie zaczepił, że mu karta nie łapie, a musi się dostać do Żywca i potrzebuje jeszcze 2 złote, taki normalny pan. Dałam mu te 2 złote i jeszcze jak tajniak patrzyłam czy idzie po bilet. No i poszedł po ten bilet. Mam nadzieję, że go kupił, a nie poszedł tylko dla picu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@oboe-vol2: Miałem kiedyś sąsiada, który na żeby jeździł specjalnie do innych miast, a miał normalne mieszkanie, normalną rodzinę.

Czasem ciężko jest wyczuć kto jest potrzebujący, ale jak ktoś uczciwie podejdzie i zapyta czy kupię mu coś do jedzenia to nie widzę problemu, żeby to zrobić i pomóc