Wpis z mikrobloga

@wojna_idei: a czy nie jest tak, że ściśle rzecz biorąc otyłośc to chyba problem zdrowotny a nie choroba? ( ͡° ͜ʖ ͡°) medical condition w klasyfikacji WHO. Problemy zdrowotne to jest jakas ogólniejsza katagoria, obejmująca równiez choroby
  • Odpowiedz
@wojna_idei: Poza tym. Jak to ma się do idei paraolimpiad, gdzie osoby niepełnosprawne (chore) osiągają wspaniałe wyniki sportowe? Czy nie jest to przedstawianie chorób jako czegoś pozytywnego?
  • Odpowiedz
a czy nie jest tak, że ściśle rzecz biorąc otyłośc to chyba problem zdrowotny a nie choroba? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@miejskismog: ściśle rzecz biorąc to nie istnieje obiektywna definicja choroby.
  • Odpowiedz
@miejskismog: ja też jakąś mam, i co to zmienia w tej sprawie? Subiektywna opinia ludzi doświadczonych w jakiejś dziedzinie jest istotna jeśli mamy do czynienia z czymś nieznanym, z brakiem danych wystarczających do obiektywnej klasyfikacji. Jak znajdujemy nieznany obiekt w kosmosie to oczywiście opinia naukowców z NASA jest dalece bardziej istotna niż opinia Pana Mietka spod sklepu. Tutaj nie ma takiej sytuacji, wszystkie informacje są na stole i każdy może
  • Odpowiedz
ja też jakąś mam, i co to zmienia w tej sprawie?


@Goryptic: to że opinia WHO sie liczy a twoja nie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Opinia ludzi z WHO nie jest ani mniej, ani bardziej ważna w tej sprawie.

serio, opinia WHO jest równie istotna co anonima na forum w internecie? No nie sądzę ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale wolna droga skończ
  • Odpowiedz
serio, opinia WHO jest równie istotna co anonima na forum w internecie? No nie sądzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@miejskismog: w tej konkretnej sprawie - tak. Chorobę najszerzej definiuje się jako "odczuwany negatywnie stan organizmu". Jak byś tego nie sformułował, będzie to polegało na osądzie subiektywnym. Jeden stwierdzi, że autyzm to choroba, inny, że dar. Jeden stwierdzi, że BMI powyżej 24 sprawia, że czuje się dobrze,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wojna_idei: nie byłem na tej imprezie, ale sprawianie, że ludzie czują się c-----o sami ze sobą na pewno nie pomaga im w zmianie siebie. Ofc co nie znaczy, że mówienie "bycie grubym jest spoko" jest rzeczą dobrą.

Należy ludzi edukować, żeby jednak dążyli do redukcji zbędnych kilogramów, ale bez orania sobie głowy, że ważąc więcej są beznadziejni.

Myślę, że warto promować filozofię w stylu "wyglądasz jak wyglądasz i to jest
  • Odpowiedz
Jak byś tego nie sformułował, będzie to polegało na osądzie subiektywnym. Jeden stwierdzi, że autyzm to choroba, inny, że dar


@Goryptic: ale weź, daj mi spokój ja tu o nauce mówię, a nie o tym czy kształt Ziemi to tylko opinia, jeden powie że płaska inny że kulista bo wszystko jest subiektywne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0: @Bomfastic: No ale przecież wykopki mówią, że psychologia i rzeczy z nią związane to jakiś wymysł Żydów, Zachodu, reptilian, masonów i innych ufoludków, i że wcześniej ludzie nie mieli problemów natury psychicznej i w ogóle "Kiedyś to było chrum kwik!". A potem na głównej lądują cyklicznie znaleziska na temat skali samobójstw i pojawia się pikatchumeme.png.
  • Odpowiedz